Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Grad goli na osiedlu Kasztanowym

Data publikacji: 20 listopada 2021 r. 20:19
Ostatnia aktualizacja: 26 listopada 2021 r. 21:04
Piłka nożna. Grad goli na osiedlu Kasztanowym
Jeziorak (w czarnych strojach) zremisował z polickimi chemikami. Fot. Ariel SZYDŁOWSKI  

W piłkarskiej IV lidze rozegrana została 18. kolejka spotkań. Hutnik ograł u siebie Darłovię 2:0, a rezerwy Błękitnych przegrały w Postominie z Wieżą 2:3. Liderem tabeli została Vineta Wolin, która pokonała w Goleniowie Inę 3:1. Jutro mecz na szczycie. Dąb Dębno zagra u siebie z Flotą Świnoujście, która może wrócić na I miejsce w tabeli. My zaś byliśmy na meczu Jezioraka Załom, który podejmował u siebie spadkowicza z III ligi - Chemika Police.

JEZIORAK Załom - CHEMIK Police 3:3 (1:1); 1:0 Kochanowski (25), 1:1 Białek (43), 1:2 Ponce Garcia (46), 2:2 Kapczyński (54 karny), 3:2 A. Chodorowski (67), 3:3 Data (69).

W pierwszej połowie więcej z gry miał zespół Chemika, który prowadził grę i zagrażał bramce Jezioraka. Gospodarze byli ospali i tylko przeszkadzali rywalowi w konstruowaniu akcji. Jednak to oni jako pierwsi otworzyli wynik meczu, a konkretnie Kochanowski, który odnalazł się w gąszczu pola karnego. Chemik dalej miał inicjatywę w tym spotkaniu i przed przerwą za sprawą Białka, zdobył gola wyrównującego.

W drugiej połowie Jeziorak się obudził i stworzył więcej sytuacji bramkowych. Paradoksalnie jednak, dość szybko stracił bramkę na 1:2. Autorem gola był Meksykanin Ponce Garcia, który imponował w tym meczu wyszkoleniem technicznym. Gospodarze się nie poddali i po straconej bramce wstąpiła w nich nowa energia. Najpierw po faulu na Kochanowskim, gola z rzutu karnego zdobył Kapczyński, a niecały kwadrans później po podaniu Kochanowskiego, bramkę strzelił Adrian Chodorowski. Przed golem na 3:2, szansę w Jezioraku miał jeszcze Jakubowski, ale w sytuacji sam na sam uderzył w poprzeczkę, a Wekwerth zdobył nawet gola, ale wcześniej zagrywał piłkę ręką. Chemik się nie podłamał i chwilę później wyrównał stan meczu na 3:3. W dalszej części spotkania emocji nie brakowało. Lepsze okazje miał zespół gości, ale w dwóch sytuacjach świetnie bronił bramkarz Jezioraka - Ptak. U gospodarzy dobry strzał z dystansu oddał Kapczyński, ale efektownie obronił go Popiołek.

Dobry, żywy mecz na osiedlu Kasztanowym, z lekkim wskazaniem na drużynę z Polic. Jeziorak po pięciu porażkach z rzędu, w końcu nie przegrał spotkania i patrząc na przebieg tego meczu, powinien szanować ten punkt.©℗

(PR)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA