Kamil Grosicki w ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjna zaprezentował znakomita formę w meczu ligowej Hull.
Jego drużyna wygrała w meczu ligowym angielskiej Championship z Boltonem 4:0 (3:0), a Grosicki był absolutnym bohaterem spotkania. Przy dwóch pierwszych bramkach asystował, a trzecia sam zdobył.
Polski piłkarz nie brał udziału tylko przy czwartej bramce zdobytej przez Hull na dwie minuty przed końcem meczu, kiedy Grosickiego nie było już na boisku. 29-letni skrzydłowy został bowiem zmieniony na 5 minut przed końcem po to, by publiczność na stojąco mogła podziękować mu za znakomity występ.
Po pięciu meczach obecnego sezonu ma zatem na koncie dwa gole i trzy asysty. Wynik znakomity, który potwierdza opinię, że wychowanek Pogoni Szczecin jest bardzo ważnym piłkarzem w ekipie Hull i raczej trudno się spodziewać transferu w najbliższym czasie do klubu z Premier League, o czym reprezentacyjny skrzydłowy marzy. (par)