W piątek na stadionie Pogoni Szczecin spotkały się 32 piłkarskie drużyny z zachodniopomorskich gmin. Ponad 300 dzieci w pełnym słońcu walczyło o puchary ufundowane przez PZPN oraz wojewodę zachodniopomorskiego.
Do finału w grupie młodszej z klas III-IV awansowały Hiszpania (SP Kalisz Pomorski) i Chile (SP-2 Gryfino). Zawodnicy z Kalisza nie dali szans drużynie z Gryfina i pewnie wygrali 3:1. Trzecie miejsce zajęła drużyna Burkina Faso z Widuchowej.
Rozgrywki obserwowali piłkarze i działacze Pogoni Szczecin, która była patronem całego turnieju.
– Takie turnieje są potrzebne przede wszystkim dla Pogoni – mówi Dariusz Adamczuk, były reprezentant kraju, dziś prezes Akademii Piłkarskiej Pogoni Szczecin. – Dla nas to jest dodatkowy skauting. Współpracujemy z Grzegorzem Matlakiem od ośmiu lat i wyławiamy tych najzdolniejszych chłopców oraz dziewczynki dla Olimpii Szczecin.
– Chciałbym grać w tak zorganizowanym Mini Mundialu jak ten, gdy byłem w tym samym wieku co ci młodzi zawodnicy – snuje refleksje Adam Frączczak, napastnik Pogoni. – Kiedyś takich możliwości nie było. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Fajny finał na Pogoni. Myślę, że dla dzieci to duże przeżycie.
W grupie starszej z klas V-VI, złoto zdobyły dzieci ze szkoły w Mierzynie reprezentujące Belgię. W finale pokonały sąsiadów z Senegalu ze szkoły w Bezrzeczu. Brąz po rzutach karnych wywalczyły dzieci z Hiszpanii z Kalisza Pomorskiego.
– Dla mnie zwycięzcami są wszystkie gminy, które znakomicie przygotowały eliminacje – podsumował finał Mini Mundialu Grzegorz Matlak, pomysłodawca i organizator imprezy. – Gratuluję i mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się w jeszcze większym gronie.
W turnieju wzięły udział: Wolin, Nowogard, Kalisz Pomorski, Kołbaskowo, Dobra, Nowe Warpno, Gryfino, Widuchowa. Gościnnie zagrała też drużyna z niemieckiego Blankensee. (TCh)