W piłkarskiej IV lidze Gwardia Koszalin niespodziewanie przegrała na wyjeździe z Wieżą Postomino 0:1, a Flota Świnoujście tylko zremisowała w Szczecinku z miejscowym MKP 3:3. Szczeciński Hutnik planowo pokonał u siebie Olimp Gościno 2:0, a Chemik Police przegrał w Dygowie z Raselem aż 0:5. Po ostatnich dwóch zwycięstwach Ina Goleniów tylko zremisowała u siebie z ostatnim w tabeli Zefirem Wyszewo 1:1. My wybraliśmy się na spotkanie Jezioraka, który podejmował u siebie jednego z faworytów do awansu - Vinetę Wolin.
JEZIORAK Załom - VINETA Wolin 2:4 (1:3); 1:0 Kochanowski (5), 1:1 Kurczak (8), 1:2 Kurczak (18), 1:3 Wiśniewski (38), 2:3 Chlibyk (63), 2:4 Kranz (79).
Już pierwsza akcja gospodarzy zakończyła się golem. Po składnej wymianie podań bramkę wślizgiem zdobył Kochanowski. Odpowiedź Vinety nastąpiła trzy minuty później. W polu karnym strzałem z półwoleja popisał się Kurczak. W 18 minucie ten sam zawodnik oddał piękny strzał w polu karnym, nie dając szans bramkarzowi. W pierwszej połowie inicjatywę miała Vineta i przed przerwą podwyższyła ona prowadzenie. Bramkę głową zdobył Wiśniewski, dla którego było to już 15 trafienie w tych rozgrywkach.
W drugiej odsłonie grę nadal prowadził zespół gości, ale bramkę kontaktową zdobył Jeziorak. Pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Chlibyk. Zawodnik ten, występował kiedyś w drużynie z Wolina i po strzelonej bramce nie okazywał swojej radości. Ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Gola z bliskiej odległości zdobył Kranz.
Było to zasłużone zwycięstwo Vinety, która stworzyła sobie więcej sytuacji strzeleckich i dominowała przez całe spotkanie. Goście byli faworytem pojedynku i wywiązali się ze swojego zadania. ©℗
(PR)