Niespełna 24-letni Lasza Dwali został oficjalnie sprzedany do lidera ligi węgierskiej Ferencvarosu Budapeszt. Reprezentant Gruzji nieoficjalnie został wytransferowany za kwotę pół miliona euro. W Pogoni grał przez 1,5 roku, rozegrał 46 meczów, zdobył 3 gole.
Dwali trafił do Pogoni na zasadzie wolnego transferu ze Śląska Wrocław, początkowo nie spisywał się dobrze, grał bardzo pechowo, trafił na bardzo zły okres gry całej drużyny, ale nigdy nie przestawał być podstawowym zawodnikiem.
Wszystko zmieniło się w momencie objęcia funkcji szkoleniowca przez Kostę Runjaica. Przy niemieckim trenerze Dwali stał się piłkarzem lepszym, pewniejszym, bardziej skutecznym. Wiosną przez redakcję Kuriera Szczecińskiego uznany został za najlepszego piłkarza rundy, poważnie przyczynił się do pozostania drużyny w ekstraklasie.
Odejście Dwaliego jest poważnym osłabieniem, jednak z punktu widzenia finansowego, to była dobra transakcja. Okaże się, na ile sprzedaż podstawowego gracza formacji obronnej wpłynęła na jakość gry całej drużyny. Na pewno są spore obawy, czy uda się stratę Gruzina zniwelować.
- Na tej sytuacji skorzystają wszyscy: gracz, który był zdecydowany na zmianę otoczenia oraz klub, który zyska finansowo i wypromował kolejnego zawodnika – powiedział Dariusz Adamczuk. (par)