We wtorek o godz. 18 na stadionie przy ul. Twardowskiego piłkarze Pogoni Szczecin w meczu o mistrzostwo PKO BP Ekstraklasy zmierzą się z Górnikiem Zabrze, a w kolejnym spotkaniu w niedzielę o godz. 15 zagrają w Mielcu z tamtejszą Stalą. W przypadku dwóch zwycięstw portowców, na trzy kolejki przed końcem rozgrywek nasz zespół zagwarantuje już sobie miejsce na podium i grę w europejskich pucharach!
Zdobycie 6 punktów w dwóch najbliższych spotkaniach zapewni Dumie Pomorza co najmniej III miejsce w tabeli, gdyż nawet jeśliby Piast Gliwice (4. pozycja) i Lechia Gdańsk (5. lokata) wygrały wszystkie mecze do końca, to nie zdołają wyprzedzić szczecinian, a co najwyżej mogą się z nimi zrównać. W bezpośrednich pojedynkach Pogoń jest jednak lepsza od obu potencjalnych rywali w walce o medalowe miejsca, bo z Lechią wygrała dwukrotnie po 1:0, a gliwiczan pokonała na wyjeździe 1:0, a w Szczecinie był bezbramkowy remis.
Przygotowania do tak ważnego meczu z Górnikiem rozpoczęły się zaraz po zwycięskim spotkaniu w Bielsku-Białej z Podbeskidziem (2:0). Granatowo-bordowi odbyli długą podróż lądowo-lotniczą do grodu Gryfa, ale już w sobotę spotkali się na treningu. Ćwiczyli także w niedzielę i poniedziałek, a po poniedziałkowych zajęciach udali się do hotelu na zgrupowanie przedmeczowe.
Kilku zawodników może zabraknąć w meczu z Górnikiem, który poprowadzi łódzki sędzia Zbigniew Dobrynin. Z powodu żółtych kartek pauzował będzie Adrian Benedyczak, który w meczu z Podbeskidziem otrzymał czwartą żółtą kartkę, gdyż arbiter uznał, że próbował symulować faul w polu karnym. W Bielsku-Białej Pogoń kończyła mecz w dziesiątkę, gdyż wcześniej wykorzystała komplet zmian, a boisko z powodu urazu opuścił Benedikt Zech, gdyż czuł kłucie w mięśniu. Prawdopodobnie nie będzie gotowy do gry przynajmniej na dwa najbliższe mecze. W 57. minucie spotkania z Podbeskidziem, po zderzeniu z byłym piłkarzem Pogoni Davidem Niepsujem, boisko z urazem opuścił Luis Mata. Według wstępnych diagnoz wynikało, że był to tylko pewien rodzaj mocnego spięcia szyi albo pleców i nie będzie to nic poważnego... W pojedynku z zabrzanami szanse na powrót do meczowego składu mają za to Alexander Gorgon i Adam Frączczak.
Od razu po meczu z Górnikiem rozpocznie się „operacja Stal". Treningi zaplanowane są na środę, czwartek i piątek, a tego dnia wieczorem drużyna uda się samolotem i autokarem w kierunku Mielca. W sobotę zajęcia odbędą się na Podkarpaciu, a w niedzielę o godz. 15 dojdzie do starcia z outsiderem.
(mij)