Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Don Bosco Cup 2024 rozpoczęty [GALERIA]

Data publikacji: 14 czerwca 2024 r. 22:39
Ostatnia aktualizacja: 14 czerwca 2024 r. 22:54
Piłka nożna. Don Bosco Cup 2024 rozpoczęty
Szczecińska Arkonia (w czerwonych strojach) w pojedynku z zielonogórską Akademią Piłkarską Murawskiego. Fot. Ryszard PAKIESER  

Od piątku do niedzieli, równolegle na dwóch boiskach przy ul. Tenisowej, z nawierzchnią trawiastą i sztuczną, pod medialnym patronatem „Kuriera Szczecińskiego", rozgrywany jest ogólnopolski turniej piłkarski 13-latków Don Bosco Cup 2024, organizowany tradycyjnie od wielu lat przez Stowarzyszenie Lokalne Salezjańskiej Organizacji Sportowej SALOS Szczecin.

W trzydniowym turnieju występuje 10 drużyn, które w systemie każdy z każdym rozegrają aż 45 spotkań 25-minutowych, a więc jest to praktycznie mała liga z udziałem m.in. czołowych akademii piłkarskich z kilku województw. W inauguracyjnym meczu gospodarze, mający w swym klubie blisko pół tysiąca młodych adeptów futbolu, zmierzyli się z akademią Jaguara Gdańsk, w której trenuje aż 800 zawodników i po golu straconym na trzy minuty przed ostatnim gwizdkiem sędziowskim, mimo szaleńczych ataków w samej końcówce, przegrali 0:1. Po spotkaniu o wypowiedź poprosiliśmy piłkarza SALOS-u Marcela Ziemerta, mieszkającego w podszczecińskich Warzymicach i uczęszczającego do VI klasy Szkoły Podstawowej w Przecławiu, który powiedział:

- Jest trochę smutku po przegranym pierwszym pojedynku, ale przed nami jeszcze osiem spotkań, więc możemy się zrehabilitować. Nie jest to moja pierwsza tak duża impreza, bo grałem już w ogólnopolskich turniejach, między innymi w Szczecinie w Don Bosco Cup, ale także we Wrocławiu i Ustroniu. Piłkarską przygodę zaczynałem w Futbol Factory w Przecławiu, ale nie wszystko się dobrze układało w tym klubie i koledzy zaczęli odchodzić, więc i ja postanowiłem przenieść się do SALOS-u, w którym trenuję już trzeci rok, a moim szkoleniowcem jest Adrian Gellera. Trenujemy 3 razy w tygodniu po 90 minut, a więc tyle, ile trwa ligowy mecz, a zajęcia odbywają się przez cały rok na stadionie przy ulicy Tenisowej i to także zimą, bo nie korzystamy z hali, ale i tak jest fajnie, choć musimy się ciepło ubierać. Teraz cieszę się na zbliżający się wakacyjny obóz, bo już dwa razy byłem na takich zgrupowaniach w Głogowie, ale nie wiem, czy w tym roku nie pojedziemy do Jarocina... ©℗ (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA