Niedziela, 28 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nozna. Delev piłkarzem października

Data publikacji: 30 października 2017 r. 20:07
Ostatnia aktualizacja: 30 października 2017 r. 20:07
Piłka nozna. Delev piłkarzem października
 

Spas Delev uznany został przez sportową redakcję „Kuriera Szczecińskiego” za najlepszego piłkarza października. Wynika tak z ocen, jakie przyznajemy po każdym ligowym i pucharowym meczu.

Październik był kolejnym bardzo nieudanym miesiącem dla Pogoni. Do tej pory najgorszym ze wszystkich w obecnym sezonie. Zespół po przerwie reprezentacyjnej rozegrał trzy bardzo ważne mecze i każdy z nich przegrał. W każdym z nich tracił po trzy gole przez co sytuacja w tabeli zrobiła się dramatycznie zła, a atmosfera wokół klubu jest najgorsza od wielu lat.

Reprezentant Bułgarii w październikowych meczach jako jeden z siedmiu piłkarzy sklasyfikowany był we wszystkich. W jednym wypadł bardzo dobrze (Śląsk), w jednym dobrze (Cracovia), a w jednym słabo (Termalica). To pozwoliło mu wygrać październikową klasyfikację dość zdecydowanie.

Delev już we wrześniu wrócił do gry po długiej kontuzji, ale dopiero w październikowych spotkaniach jego obecność w wyjściowym składzie była bardzo mocno odczuwalna. Szkoda tylko, że bez korzyści dla drużyny. Bułgarski skrzydłowy robił jednak co mógł. Strzelał, podawał, ale nie miał wsparcia u partnerów.

Strzały i otwierające podania

Delev był jedynym piłkarzem Pogoni, który w każdym październikowym meczu oddawał celne strzały, notował otwierające podania. W sumie miał aż pięć celnych strzałów (tylko Frączczak zaliczył więcej) i tyle samo otwierających podań (najwięcej w drużynie).

Delev grał trochę pechowo. Gdyby jego partnerzy byli bardziej skuteczni i wykorzystali jego otwierające podania, to nasz skrzydłowy po trzech październikowych meczach mógł się wzbogacić o pięć asyst. Reprezentant Bułgarii imponował szybkością, dynamiką, łatwością w kreowaniu sytuacji bramkowych.

Gdyby nie opieszałość w polu karnym rywala Fojuta, to Delev miałby na koncie także gola. Zdobył go w spotkaniu z Cracovią, ale nasz środkowy obrońca zapomniał wyjść z pozycji spalonej i sędzia bramki nie uznał. Skuteczność, to jednak duży problem Deleva, gola dla Pogoni nie zdobył już od blisko tysiąca minut.

Delev w trzech październikowych meczach wypracował średnią not na poziomie 3,66 (w skali od 1 do 5). Biorąc pod uwagę fatalne wyniki drużyny, to średnia jest całkiem przyzwoita. W tym roku kalendarzowym nie mieliśmy jeszcze do czynienia z sytuacją, że drużyna przegrała wszystkie mecze w miesiącu.

Opisowe oceny

Oceny, które wystawiamy po każdym meczu, są zawsze opisowe, ale zamieniając je na skalę punktową (duże brawa to 5 punktów, oklaski – 4, solidny ligowiec – 3, poniżej średniej – 2, poniżej przyzwoitości – 1, występ zaliczony – bez oceny), wychodzi, że to właśnie nasz skrzydłowy był najlepszym piłkarzem Pogoni w minionym miesiącu.

Wyniki drużyny w październikowych meczach były fatalne, ale to nie znaczy, że zawiedli wszyscy piłkarze. Delev wygrał październikową klasyfikację zdecydowanie, ale na dobre noty zasłużyli też: Kamil Drygas i Adam Frączczak. Każdy z nich zakończył październikowe występy ze średnią not na poziomie 3, czyli całkiem przyzwoicie.

Każdy z tej trójki: Delev, Drygas i Frączczak, to byli w październiku gracze odpowiadający za ofensywę. To była w październiku formacja grająca na zdecydowanie wyższym poziomie, niż defensywa. Zupełnie odwrotnie, jak w poprzednim miesiącu, co świadczy o tym, że zespół jest niestabilny i nieprzewidywalny.

Zagraniczni obrońcy najlepsi

Ze wszystkich naszych obrońców grających w październikowych meczach, formę najbardziej stabilną prezentowali obcokrajowcy: Ricardo Nunes i Cornel Rapa, choć każdy z nich też nie ustrzegł się błędów. Nunes i Rapa zakończyli październikowe występy na poziomie 2,66, czyli też poniżej określonego poziomu, ale w porównaniu z innymi defensorami wyróżniali się na plus zdecydowanie.

Tylko dwa z trzech spotkań rozegrał Jakub Piotrowski i był w tych meczach wyróżniającym się graczem. Dość niespodziewanie w ostatnim meczu ze Śląskiem cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych, więc stracił szansę nawet na wygraną w październikowych notowaniach.

Pozostali gracze, to już mniejsze i większe rozczarowania. Słabe albo bardzo słabe mecze notowali gracze, którzy występowali bardzo nieregularnie: Adam Gyurcso, Dawid Kort, Jarosław Fojut, Sebastian Rudol, Łukasz Zwoliński, David Niepsuj, Lasza Dwali. Z piłkarzy klasyfikowanych we wszystkich trzech meczach najgorzej wypadł Rafał Murawski (średnia na poziomie 2)

Metamorfoza Niepsuja i Dwaliego

Niepsuj i Dwali, to byli najlepsi piłkarze Pogoni w poprzednim miesiącu. W październiku należeli do najsłabszych w zespole. To po ich prostych błędach drużyna traciła gole, pewność siebie i kolejne szanse na korzystny wynik. Obaj grali w dwóch z trzech rozegranych przez drużynę meczach i za każdym razem należeli do najsłabszych na boisku.

Październikowe podsumowanie to czwarte w tym sezonie, ale ósme w tym roku. Delev w tym roku wygrał po raz pierwszy, jest pierwszym ofensywnym piłkarzem triumfującym w zestawieniu w obecnym sezonie, wcześniej wygrywali boczni obrońcy: Nunes i Niepsuj, oraz bramkarz Załuska.

O pierwszym październikowym występie Deleva, zakończonym porażką 0:3 z Cracovią pisaliśmy w sposób następujący:

„Najlepszy mecz reprezentanta Bułgarii w obecnym sezonie, powraca do wysokiej formy, był aktywny, podawał, strzelał, zdobył bramkę, ale po wideo weryfikacji została nieuznana, dodał dużo jakości w poczynania ofensywne.”

Później przyszedł przegrany 2:3 występ z Termaliką w szczecinie. Reprezentanta Bułgarii oceniliśmy po tamtym spotkaniu w sposób następujący:

„Spodziewaliśmy się po nim więcej, mało dokładny, mógł lepiej podawać do Frączczaka, wtedy Pogoń pewnie wygrałaby mecz, przed przerwą jeden celny strzał, ale w całym meczu tylko jedno celne podanie w pole karne.”

Po trzecim październikowym spotkaniu przeciwko Śląskowi o jego grze pisaliśmy w sposób następujący:

„Najlepszy gracz w naszej drużynie, najbardziej kreatywny, stwarzał sytuacje, przed przerwą wypracował kolegom trzy doskonałe szanse, ale Frączczak i Murawski nie stanęli na wysokości zadania, dwa celne strzały, dwa otwierające podania.” ©℗ Wojciech PARADA

Piłkarze miesiąca w roku 2017

Luty 2017            3 mecze      Mate Cincadze    średnia not – 3,33

Marzec 2017        4 mecze      Jakub Słowik      średnia not – 3,25

Kwiecień 2017     6 meczów    Dawid Kort         średnia not – 4,5

Maj 2017              5 meczów    Adam Gyurcso    średnia not – 3

Lipiec 2017           3 mecze       Ricardo Nunes     średnia not – 4,7

Sierpień 2017        5 meczów    Łukasz Załuska    średnia not – 4

Wrzesień 2017       5 meczów    David Niepsuj     średnia not – 3,2

Październik 2017    3 mecze       Spas Delev         średnia not – 3,66

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA