25-letni wychowanek Pogoni Szczecin Łukasz Zwoliński zadebiutował w oficjalnym meczu swojej nowej drużyny Goricy. Nowy napastnik beniaminka chorwackiej ekstraklasy zagrał od pierwszej do ostatniej minuty. Jego zespół przegrał w wyjazdowym meczu z wicemistrzem Chorwacji Rijeką 0:2 (0:2).
Początek dla beniaminka chorwackiej ekstraklasy był zatem trudny. Rijeka to sensacyjny mistrz Chorwacji z ubiegłego roku, awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów przegrał dopiero w ostatniej, czwartej rundzie kwalifikacyjnej, w fazie grupowej Ligi Europy Rijeka pokonała AC Milan i Austrię Wiedeń.
W obecnym sezonie rozpocznie rywalizację w Europie dopiero od trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy, drużyna Zwolińskiego trafiła zatem w pierwszym meczu na rywala najtrudniejszego z możliwych i zgodnie z przypuszczeniami nie zagroziła przeciwnikowi.
Zwoliński znakomicie zaadoptował się w nowym klubie, w meczach sparingowych był skuteczny, wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie, ale w swoim premierowym meczu w lidze chorwackiej nie zdołał wpisać się na listę strzelców.
Świetnie radzi sobie w nowym klubie inny wychowanek Pogoni, młodszy od Zwolińskiego o dwa lata Dawid Kort. 23-letni pomocnik po raz drugi zagrał w wyjściowym składzie Wisły Kraków, tym razem zdobył gola i przyczynił się do pierwszej wygranej w nowym sezonie drużyny prowadzonej od niedawna przez legendę szczecińskiego klubu Macieja Stolarczyka.
Kort był w meczu Wisła – Miedź jednym z najlepszych piłkarzy w swojej drużynie. W klasyfikacji InStat miał gorszy wynik tylko od bramkarza Wisły Michała Buchalika, który w ostatniej akcji meczu wybronił drużynie wygraną. (par)