Piątek, 26 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Czy szczecińska Pogoń utrzyma miejsce na podium?

Data publikacji: 29 stycznia 2021 r. 08:44
Ostatnia aktualizacja: 29 stycznia 2021 r. 08:44
Piłka nożna. Czy szczecińska Pogoń utrzyma miejsce na podium?
Fot. Ryszard PAKIESER  

Już w piątek (29 stycznia) o godz. 20.30 w meczu 15. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy zamykającym I rundę Pogoń Szczecin rozegra mecz z jedyną drużyną, z którą jeszcze w tym sezonie się nie mierzyła. W Bełchatowie portowcy zagrają z beniaminkiem i bezpośrednim sąsiadem w ligowej tabeli - Rakowem Częstochowa.

Wicemistrz jesieni spod Jasnej Góry po 14 meczach ma 28 punktów, czyli tyle samo co zajmująca III miejsce Pogoń. W sytuacji gdy obie drużyny dotąd się nie mierzyły, w pierwszej kolejności o miejscu w tabeli decyduje bilans bramkowy. Ten obie drużyny mają… identyczny. I Pogoń, i Raków mają ten bilans najlepszy w całej lidze (+12). W następnej kolejności sprawdzana jest liczba zdobytych goli. Częstochowianie mają ich 27, Pogoń 20. I to właśnie ten detal decyduje o tym, że to Raków zimuje jako wicelider. Zwycięstwo z Rakowem dałoby Pogoni awans przynajmniej na drugą pozycję. Także remis, ale bramkowy (1:1, 2:2, 3:3 itd.) spowoduje, że szczecinianie wyprzedzą częstochowian. Natomiast przy bezbramkowym podziale punktów na II miejscu pozostanie Raków.

Najlepsza defensywa w lidze

Przypomnijmy, że portowcy zdobyli 28 punktów w 14 jesiennych meczach, osiągając równą średnią 2,0 zdobytego punktu na mecz. Najlepsza defensywa w lidze, dziewięć czystych kont i status drużyny niepokonanej u siebie – to wszystko przekłada się na trzecie miejsce Pogoni Szczecin po rundzie jesiennej, z taką samą liczbą zdobytych oczek co drugi w tabeli Raków i tylko punkt za liderującą Legią Warszawa.

- Gramy zawsze o to samo, a jak najwyższe miejsce w tabeli i chcielibyśmy w tym sezonie znaleźć się na podium - poinformował prezes Pogoni Jarosław Mroczek. - Ufamy drużynie, w której jest świetna atmosfera. Ale wszystko może się zdarzyć… Wspomnę przy okazji, że mieliśmy już zorganizowany tygodniowy obóz w Portugalii w cieplejszym klimacie, ale lockdown wprowadzony przez portugalski rząd, w ostatniej chwili pokrzyżował te plany. Jeśli chodzi o sprawy kadrowe w drużynie, to w planach nie ma już żadnych transferów przed startem rywalizacji. Okienko transferowe będzie jednak nadal otwarte i jeśli stanie się coś złego, to będziemy zmuszeni coś zrobić. Nie mamy jednak teraz takich zamiarów. Drużyna jest zbilansowana. Mamy młodych chłopaków, którzy chcą grać w pierwszym zespole. Odejść też nie planujemy...

Trener zadowolony z okresu przygotowawczego

Z naszej drużyny przed rundą wiosenną ubył jedynie wypożyczony do Warty Poznań Maciej Żurawski. Nową postacią jest natomiast pozyskany z Legii Warszawa Paweł Stolarski. Do pełni dyspozycji wrócił stoper Igor Łasicki. W sparingach grał też (ale wchodził dopiero w końcówkach) kontuzjowany w meczu z Wisłą Płock grecki stoper Kóstas Triantafyllópoulos. Marcel Wędrychowski w najbliższym czasie będzie także do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

- Jestem zadowolony z okresu przygotowawczego, chociaż był wyjątkowo krótki, a najważniejsze, że obyło się praktycznie bez kontuzji - powiedział trener Kosta Runjaic. - Teraz naszym wyzwaniem jest perspektywiczny rozwój drużyny i klubu, co jest ważniejsze niż pozycja w tabeli. Przed nami jeszcze wiele poprzeczek do przeskoczenia. Nie mam nic przeciwko miejscu na ligowym podium, ale przed nami jeszcze 16 kolejek, a ponadto jest jeszcze Puchar Polski, z którego nie zamierzamy odpadać. Wiosna będzie trudna i każdy będzie musiał dać z siebie jak najwięcej, a najważniejsze, by koncentrować się z meczu na mecz. Jeśli chodzi o bieżące sprawy personalne, to kontuzje mają Adam Frączczak, Hubert Matynia i Santeri Hostikka, a Jakub Bartkowski też jeszcze nie jest w pełnej dyspozycji. Przed meczem z Rakowem szukam ciągle obsady na lewej obronie i może na jeszcze jednej pozycji…

Jakim składem zagra Pogoń?

Możemy zabawić się w spekulacje i prognozujemy, że podstawą ustawienia na Raków będzie skład wyjściowy z ostatniego sparingu w Arką Gdynia (Dante Stipica - David Stec, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Luis Mata - Sebastian Kowalczyk, Damian Dąbrowski, Kacper Kozłowski, Kamil Drygas, Alexander Gorgon - Luka Zahović). Naszym zdaniem na lewej obronie może zagrać jeszcze stoper Bartłomiej Mruk, Michał Kucharczyk lub któryś z nominalnych prawych obrońców. Jeżeli do pełnej zdrowotnej dyspozycji powróci stoper Kóstas Triantafyllópoulo, to być może on zostanie partnerem Benedikta Zecha na środku obrony. A może szkoleniowiec szczecińskiego klubu zastanawia się też nad tym, czy na skrzydle Michał Kucharczyk nie byłby lepszy od Alexandra Gorgona? Dodajmy, że w jednym z wywiadów ten drugi pomocnik wspominał, że lepiej czuje się w środku niż na skrzydle... ©℗

Kontuzja Kozłowskiego

W czwartek wieczorem Pogoń poinformowała, że na jednym z ostatnich treningów groźnej kontuzji nogi doznał Kacper Kozłowski. Jego udział w meczu z Rakowem jest wykluczony.

(mij)

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA