Aż cztery zmiany w podstawowym składzie szykuje trener Kosta Runjaic w porównaniu z poprzednim spotkaniem z Zagłębiem Sosnowiec. Niektóre z nich są zaskakujące, niemiecki szkoleniowiec już do tego przyzwyczaił, ale można się spodziewać, że jakość drużyny na roszadach zyska i to mocno.
Do bramki powraca Łukasz Załuska. Do gry tego piłkarza były w poprzednim sezonie zastrzeżenia, jednak dopiero jego absencja spowodowana kontuzją, a następnie rehabilitacja pokazały, że dublerzy niekoniecznie jeszcze są gotowi na wygranie rywalizacji z 36-letnim bramkarzem. Jakub Bursztyn – jeszcze dwa tygodnie temu bramkarz numer 1 tym razem znalazł się poza kadrą meczową.
Po raz pierwszy w wyjściowym składzie zaprezentuje się na prawej obronie David Stec. W trzech poprzednich meczach przegrywał rywalizację z Davidem Niepsujem, który jednak rozczarowywał. To są wciąż piłkarze o zbliżonych umiejętnościach, jednak tym razem zaufaniem obdarzony ma być Stec.
Po raz pierwszy w obecnym sezonie zaprezentuje się Spas Delew, To absolutnie kluczowy zawodnik w dwóch ostatnich latach, ale niemal zawsze mający problemy zdrowotne w okresie przygotowawczym. Bułgarski skrzydłowy trenuje na pełnych obciążeniach dopiero od tygodnia, ale podczas zajęć prezentował się bardzo dobrze, imponował świeżością, ochotą do gry, z całą pewnością nie jest jednak jeszcze gotowy do gry przez pełne 90 minut.
W meczu z Cracovia od pierwszej minuty ma zagrać 17-letni Adrian Benedyczak. Na pozycję skrzydłowego ma wrócić Adam Frączczak, a szczeciński junior przygotowywany jest do gry w wyjściowym składzie. To duże wydarzenie w piłkarskim życiu tego młodego człowieka, w podobnie młodym wieku zaczynał w ekstraklasie Arkadiusz Milik. Zobaczymy, czy Benedyczak będzie umiał poradzić sobie z presją i siłą fizyczną obrońców Cracovii.
Na ławce rezerwowych mają mecz rozpocząć między innymi: Kamil Drygas i Iker Guarrotxena. Poza ławką natomiast mają znaleźć się: Sebastian Walukiewicz i Morten Rasmussen, którzy przez cały tydzień uczestniczyli we wszystkich treningach, ale z różnych powodów, ale nie sportowych, nie są brani pod uwagę przy ustalaniu składu. ©℗ (par)