Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Czas odpoczynku i rozmyślań w IV lidze

Data publikacji: 21 grudnia 2022 r. 22:55
Ostatnia aktualizacja: 22 grudnia 2022 r. 16:44
Piłka nożna. Czas odpoczynku i rozmyślań w IV lidze
Iskierka (w białych strojach) wygrała z Chemikiem 3:0. Fot. Ariel SZYDŁOWSKI  

Za nami pierwsza część rozgrywek piłkarskiej IV ligi, a więc nadszedł czas na podsumowanie rundy jesiennej. Piłkarze teraz odpoczywają, a działacze i szkoleniowcy wyciągają wnioski.

O zdanie na temat pierwszej części sezonu zapytaliśmy trenerów szczecińskich klubów Iskierki oraz Hutnika, a także Chemika Police. Jeden z tych szkoleniowców nie dotrwał na stanowisku do końca I rundy…

Iskierka na piątkę

Iskierka po rundzie jesiennej jest rewelacją IV ligi. Zajmuje w niej piąte miejsce i w zespole posiada superstrzelca – Jakuba Pożyczkę, zdobywcę 11 bramek. Iskierka niedawno spadła z IV ligi, by po roku powrócić w szeregi czwartoligowców. Po awansie trzon zespołu został utrzymany i widać to po wynikach.

– Zakończoną rundę uważam za bardzo udaną – podsumował rundę jesienną Arkadiusz Jarymowicz, trener Iskierki Szczecin. – Biorąc pod uwagę to, że przystąpiliśmy do sezonu jako beniaminek, to nie może być innego odbioru naszego dokonania. Rozegraliśmy kilka naprawdę dobrych meczów, zdobyliśmy sporo punktów, a do tego stworzyliśmy dobry, zgrany zespół. Skala trudności jest zdecydowanie inna niż w poprzednim sezonie. Mocno się przygotowywaliśmy na IV ligę. Dlatego dzisiaj możemy być zadowoleni zarówno z liczby zdobytych punktów, jak i z zajmowanego miejsca w tabeli. Jeszcze musimy popracować nad szybkim atakiem. W kilku meczach powinniśmy być bardziej konkretni w tym elemencie gry i kończyć akcję kolejną bramką, a nie karmić przeciwnika wiarą w końcowy sukces.

Iskierka ma na koncie 31 punktów, a w rundzie jesiennej zanotowała 10 wygranych, 1 remis i doznała 5 porażek. Aż cztery z nich poniesione zostały z czołową szóstka ligi (0:3 Flota Swinujście, 1:5 Gwardia Koszalin, 0:3 Polski Cukier Kluczevia Stargard, 0:1 Rasel Dygowo). Jedyna wygrana z zespołem, który jest wyżej od Iskierki w tabeli, to pokonanie Bałtyku Koszalin 2:1, a oba gole strzelone zostały w doliczonym czasie gry.

– Najsłabszy mecz przytrafił się nam z Wybrzeżem Rewalskim Rewal, który przegraliśmy u siebie 1:3, więc oddaję zwycięzcom co trzeba, bo zasłużyli na wygraną, ale my w tym meczu im mocno nie przeszkadzaliśmy – przyznaje A. Jarymowicz. – Kilka spotkań zagraliśmy na zadowalającym poziomie, ale najlepszy mecz jeszcze przed nami. Z układu tabeli wynika, iż liga okazała się przewidywalna. Pierwsze cztery miejsca zajmują zespoły, które przed startem rozgrywek typowane były na zdecydowanych faworytów, a Flota grała piłkę nieosiągalną dla wielu zespołów. Dla mnie jest to bezsprzecznie najpoważniejszy kandydat do awansu. Nam przypada miejsce piąte, tuż za wielką czwórką tej ligi. Myślę, że obecnie jest to dla nas wynik maksymalny, a dla pozostałych rywali lekkie zaskoczenie oraz niespodzianka. Zdobycz punktowa pozwala nam myśleć, że jesteśmy najlepsi ze średniaków, ale zaznaczam, że nikt do tego tak nie podchodzi. Już myślimy, co zrobić, aby w najbliższej przyszłości móc podjąć walkę z najlepszymi, a pracy mamy sporo…

Miejscem docelowym dla Iskierki powinna być IV liga. Medialność tych rozgrywek jest promocją klubu i umacnia markę drużyny z prawobrzeża. W tym momencie Iskierka jest trzecią piłkarską siłą w Szczecinie.

– IV liga z roku na rok robi się coraz ciekawsza – podsumowuje A. Jarymowicz. – W obecnym sezonie gra w niej sporo dużych klubów z regionu, a to bezpośrednio przekłada się na zainteresowanie kibiców, a więc również na frekwencję na trybunach. Do tego dochodzi sporo zawodników mających za sobą występy w wyższych ligach, co przekłada się na jakość oraz poziom sportowy. Jest też większe wsparcie związku, sponsor tytularny rozgrywek, jednakowe piłki w każdym meczu, pojawiają się transmisje ze spoatkań, kluby są coraz lepiej zarządzane oraz poprawia się infrastruktura. Myślę, że śmiało możemy powiedzieć, że idzie to wszystko mocno do przodu i fajnie, że Iskierka może brać w tym udział oraz przyczyniać się do rozwoju tych rozgrywek.

13 kolejek Kubackiego

Po rundzie jesiennej Hutnik Szczecin znajduje się na 10. miejscu w tabeli i jest to wynik rozczarowujący. W oczy rzuca się bilans meczów wyjazdowych. Drużyna zanotowała w nich tylko 1 zwycięstwo, 1 remis i aż 6 porażek. W ostatnich latach Hutnik był najlepszym szczecińskim zespołem w IV lidze, ale w tym sezonie to się zmieniło, a dodatkowo na 4 kolejki przed końcem rundy jesiennej, z funkcji trenera pierwszego zespołu zrezygnował Krzysztof Kubacki i zastąpił go asystent Wojciech Horba. Dodajmy, że Kubacki poprzednią pracę na Stołczynie także zakończył przed czasem...

– Patrząc na poprzednie sezony i osiągnięte wyniki, ta runda była najsłabsza w naszym wykonaniu – opisuje rundę jesienną Krzysztof Kubacki, były trener Hutnika, który prowadził zespół przez 13 kolejek rundy jesiennej. – Wiele czynników się na to złożyło, tych sportowych i pozasportowych. Nie jest to wynik, który by nas satysfakcjonował. Drużyna zawsze oddawała serducho na boisku, niezależnie od dyspozycji dnia. Każdy rywal, który grał przeciwko nam, podwójnie się mobilizował i wiedział, z jakim zespołem się mierzy.

Hutnik przyzwyczaił swoich kibiców do bycia w górnej części tabeli. W poprzednim sezonie było to tylko miejsce dziewiąte, ale sezony 2019/2020 i 2020/2021 to dwa razy szósta pozycja. Trener zauważa, że powodem tego stanu rzeczy mogą być rozgrywki IV ligi, które stają się coraz mocniejsze.

– Pracuję jako trener już 16 lat, a moje ośmioletnie doświadczenie w pracy na poziomie IV ligi pozwala mi stwierdzić, że obecny sezon jest najmocniejszy od początku mojej obecności w tej klasie rozgrywkowej – ocenia IV ligę K. Kubacki. – Mamy tu klasowe zespoły i rywalizację na wysokim poziomie, a więc wszystko to, czego oczekuje każdy kibic.

W siedemnastu spotkaniach Hutnik strzelił tylko 24 bramki, co daje średnią 1,26 gola na mecz, a najlepszym strzelcem jest Daniel Kowalczyk – zdobywca 8 bramek. Zespół potrafił efektownie pokonywać u siebie 4:0 Chemika Police i Orła Wałcz, by na wyjeździe przegrać z Flotą Świnoujście 0:5.

– Pod względem osiągniętych wyników i jakości gry to Flota Świnoujście była najlepsza w tej rundzie – podsumowuje K. Kubacki. – Każde zwycięstwo buduje, każda porażka motywuje. My zawsze staraliśmy się mieć tylko pozytywne myślenie, niezależnie od wyniku. Każda porażka była dla nas bolesna i była tym najsłabszym meczem. Patrząc jednak na nasz najlepszy pojedynek, to zdecydowanie jest to zwycięstwo w Szczecinku 3:2, gdzie zwycięską bramkę strzeliliśmy w ostatniej akcji meczu. Drużyna musi popracować nad skutecznością. Stworzyliśmy wiele sytuacji, lecz nie potrafiliśmy zamienić ich na bramki i wiele naszych spotkań, pomimo dużej przewagi, kończyło się remisem bądź porażką. A Daniel Kowalczyk to chłopak, który ma olbrzymi potencjał i o nim jeszcze usłyszymy.

Polickie finanse

Po rundzie jesiennej Chemik Police zajmuję 11. miejsce w tabeli, co jest wynikiem dobrym, biorąc pod uwagę początek sezonu (pięć porażek w siedmiu spotkaniach) oraz ubytki kadrowe.

– W poprzednim sezonie byliśmy mocniejsi kadrowo, lecz latem odeszło 3 kluczowych zawodników, takich, jak: Manuel Ponce Garcia, Konrad Data i Dawid Drumlak – mówi Mariusz Szmit, trener Chemika Police. – Oprócz tego okres przygotowawczy był bardzo krótki. W ostatniej chwili doszło do nas kilku bardzo młodych graczy oraz trzech zawodników zagranicznych, takich, jak: Adriano Renato Chegancas, Teramusa Honda czy Shunta Hikosaka. Potrzebowaliśmy czasu, żeby tych piłkarzy zgrać z całym zespołem. Gdybyśmy zachowali skład z wiosny, to na pewno nasza zdobycz punktowa byłaby zdecydowanie wyższa. Niestety z różnych przyczyn, przede wszystkim finansowych, pozostaje nam walka o utrzymanie. Ale jestem dobrej myśli, przed nami dłuższy okres przygotowawczy oraz możliwość pozyskania nowych zawodników. Myślę, że mój zespół potrzebuje wzmocnień oraz poprawy gry w obronie. Jeżeli chodzi o liczbę straconych bramek, to końcówka tego sezonu była lepsza w naszym wykonaniu. Przypominam też, że mój zespół prowadzi w programie Pro Junior System, ale jako drużyna płacimy tak zwane frycowe…

W minionej rundzie Chemik zanotował kilka wstydliwych porażek jak 0:5 z rezerwami Błękitnych Stargard, 0:4 z Hutnikiem Szczecin, 0:6 z Bałtykiem Koszalin czy 2:5 z Mechanikiem Bobolice.

– Najlepszy mecz rozegraliśmy z Flotą Świnoujście, który przegraliśmy u siebie 0:2 i Kluczevią Stargard na wyjeździe zakończony porażką 1:2, a najsłabszy myślę, że z Mechanikiem Bobolice – kontynuuje M. Szmit.

IV liga jest w tym sezonie wyjątkowo mocna. Występują w niej dwa zespoły z Koszalina: Bałtyk i Gwardia, które mają aspiracje grać ligę wyżej, Polski Cukier Kluczevia Stargard, która spadła z III ligi i chce jak najszybciej tam wrócić oraz Flota Świnoujście, która w poprzednim sezonie zdobyła 98 punktów, ale nie uzyskała awansu, gdyż trafiła na świetnie dysponowaną Vinetę Wolin.

– Uważam, że ten sezon w IV lidze jest mocniejszy niż rok temu, a zespoły z górnej części tabeli prezentują wysoki poziom trzecioligowy – ocenia M. Szmit. – Myślę, że przed startem rozgrywek wiadomo było, że takie drużyny jak Flota, Kluczevia czy Bałtyk będą się biły o III ligę. Na pewno widać dobrą postawę Iskierki Szczecin, a także Rasela Dygowo. Co do gry, to najlepsze wrażenie zrobiły na mnie zespoły Kluczevii i Bałtyku. Widać, że są bardzo dobrze poukładane taktycznie. ©℗

(PR)

TABELA IV LIGI
PO RUNDZIE JESIENNEJ

1. Flota Świnoujście 48 69-18 16 0 1

2. Kluczevia Stargard 40 41-12 13 1 2

3. Bałtyk Koszalin 37 53-14 12 1 3

4. Gwardia Koszalin 35 38-23 11 2 3

5. Iskierka Szczecin 31 25-22 10 1 5

6. Rasel Dygowo 26 28-27 7 5 4

7. Błękitni II Stargard 24 37-31 8 0 8

8. Wieża Postomino 23 35-34 6 5 6

9. MKP Szczecinek 20 30-42 6 2 8

10. Hutnik Szczecin 19 24-32 5 4 8

11. Chemik Police 19 22-39 6 1 9

12. Biali Sądów 18 27-32 5 3 8

13. Wybrzeże Rewalskie 17 27-31 5 2 9

14. Olimp Gościno 17 24-39 5 2 9

15. Mechanik Bobolice 15 27-40 4 3 9

16. Orzeł Wałcz 12 26-41 3 3 10

17. Gavia Choszczno 9 21-56 2 3 12

18. Dąb Dębno 8 22-43 2 2 12

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA