Piłkarze Legii Warszawa zremisowali na wyjeździe z zespołem z Bośnii i Hercegowiny Zrinjski Mostar 1:1 (0:0) w pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów.
O awans do III rundy, która równoznaczna jest przynajmniej udziałem w IV rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej walczy dwóch byłych piłkarzy Pogoni Szczecin: Vladimir Dwaliszwili i Vladimirs Kamess.
Ten pierwszy grał w drużynie Pogoni Szczecin przez cały poprzedni sezon zdobywając zaledwie trzy gole. Obecnie jest graczem mistrza Gruzji Dynama Tbilisi i ma duże szanse na grę w III rundzie.
Jego drużyna w pierwszym meczu II rundy pokonała na własnym boisku mistrza Armenii Alashert 2:0 (0:0) i jest faworytem również w rewanżu. 30-letni Dwaliszwili zagrał w podstawowym składzie, ale gola nie strzelił. Został zmieniony w 83 minucie meczu już przy stanie 2:0.
Nieco mniejsze szanse na kontynuowanie gry w kwalifikacjach Ligi Mistrzów ma 28-letni Łotysz, który grał w Pogoni w rundzie wiosennej roku 2015 i kompletnie rozczarował.
Kamess wiosną tego roku w 12 meczach ligi łotewskiej zdobył 4 gole i zaliczył 2 asysty. Jest podstawowym piłkarzem mistrza Łotwy FC Liepaja.
Łotysze we wtorkowy wieczór byli bliscy sprawienia ogromnej niespodzianki. Do 83 minuty utrzymywali wynik bezbramkowy na boisku mistrza Austrii drużyny Salzburga. Ostatecznie przegrali 0:1, ale wciąż są w grze o awans, choć będzie im o to bardzo trudno.
Kamess rozegrał całe spotkanie. (par)
Fot. R. Pakieser