Błękitni Stargard zagrają w 1/8 finału Pucharu Polski z pogromca Pogoni Szczecin, Stalą Mielec. W związku z tym rywalizacja nabiera jeszcze dodatkowego kontekstu. Celem będzie nie tylko awans do ćwierćfinału rozgrywek, ale też nieformalna rywalizacja o miano najlepszej drużyny na Pomorzu Zachodnim.
Choć Pogoń występuje w wyższej klasie rozgrywkowej, to od wielu lat w meczach o Puchar Polski nie potwierdza swojej wyższości. Szczecinianie w minionej dekadzie pięć razy odpadali z rozgrywek o Puchar Polski w pierwszym meczu, a cztery razy w drugim. W ciągu 10 lat w rywalizacji z klubami ekstraklasy i I ligi wygrali zaledwie trzy razy.
Błękitni oczywiście nie będą w rywalizacji ze Stalą Mielce faworytem, zmierzą się z zespołem z wyższej klasy rozgrywkowej i na dodatek mającej aspiracje awansu do ekstraklasy. Mimo to, szanse na awans trzeba ocenić jako realne.
Podopieczni trenera Adama Topolskiego w obecnym sezonie wyeliminowali już dwie drużyny z wyższej klasy rozgrywkowej: Wisłę Kraków i Sandecję Nowy Sącz. W tych dwóch meczach zdobyli pięć goli, graja zatem bez kompleksów, ofensywnie i bardzo pewnie.
Stal zajmuje w I lidze szóste miejsce, które jeszcze jest premiowane barażami o awans do ekstraklasy, ale jej passa nie jest ostatnio satysfakcjonująca. Zespół w trzech ostatnich spotkaniach wywalczył tylko punkt, zdobył zaledwie jednego gola, a w międzyczasie z łatwością uporał się z Pogonią wygrywając z nią 2:0.
Błękitni z kolei w trzech ostatnich meczach wygrali dwa razy i raz zremisowali. W Krakowie podzielili się punktami w meczu z Garbarnią i był to pierwszy remis stargardzkiej drużyny w obecnym sezonie. Wcześniej Błękitni albo wygrywali, albo przegrywali, są najbardziej bezkompromisową drużyną w drugiej lidze.
Mecz ze Stalą odbędzie się 4 grudnia, już po zakończeniu sezonu, może być zwieńczeniem bardzo udanego jak dotąd sezonu, w którym udaje się uzyskiwać bardzo dobre wyniki zespołem bardzo młodym, perspektywicznym, grającym bez kompleksów i umiejącym wygrywać nawet z zespołami wyżej notowanymi.
Błękitni w ciągu sześciu ostatnich lat sześć razy mierzyli się z drużynami z pierwszej ligi w Pucharze Polski i cztery razy wychodzili z potyczki zwycięsko. Potrafili wygrywać z takimi zespołami, jak: Chojniczanka, GKS Tychy, Pogoń Siedlce i Sandecja. Przegrywali z I-ligowcem tylko dwa razy i za każdym razem ich pogromca okazywała się Bytovia. ©℗ (par)