Piłkarze II-ligowych Błękitnych Stargard, po wygraniu ostatniego jesiennego meczu, przebywają na zasłużonych urlopach, a sztab szkoleniowy pierwszego zespołu już opublikował plan przygotowań do rundy wiosennej.
Błękitni po przerwie świąteczno-noworocznej powrócą do treningów 8 stycznia i zimą rozegrają łącznie 10 spotkań kontrolnych. Z niemieckim TSG Neustrelitz 2 lutego o godz.12, z zachodniopomorskimi III-ligowcami: Bałtykiem Koszalin 12 stycznia o godz. 13, Kotwicą Kołobrzeg 19 stycznia o godz. 12, Świtem Skolwin 27 stycznia o godz. 15.30 i o tej samej godzinie z rezerwami Pogoni Szczecin 31 stycznia.
Ponadto stargardzianie zmierzą się z Vinetą Wolin 26 stycznia o godz. 11, Chemikiem Police 29 stycznia (godzina do ustalenia), Wartą Gorzów 9 lutego o godz. 12 i Mieszkiem Gniezno 16 lutego o godz. 13. Na 23 lutego zaplanowano ostatni sparing z nieustalonym jeszcze rywalem. Większość meczów sparingowych odbędzie się na Euroboisku ze sztuczną nawierzchnią w Stargardzie przy ul. Ceglanej i tam też piłkarze będą często trenować.
Jak zapowiedział trener Adam Topolski, zajęcia rozpoczną się od razu od intensywnych treningów, więc zawodnicy nie będą mogli w czasie świąteczno-noworocznym kompletnie leniuchować, lecz dostali polecenie, by pobiegać przynajmniej trzy razy w tygodniu.
Na wiosnę trzeba szykować formę, bo choć nasz zespół odskoczył od grona spadkowiczów na trzy punkty, to jednak jest to bardzo nikła zaliczka, którą teoretycznie można roztrwonić w jednym meczu. Przypomnijmy, że II-ligowi piłkarze rozegrali tej jesieni całą pierwszą rundę i cztery kolejki rewanżów, czyli po 21 spotkań.
Drastycznie przebudowany i odmłodzony latem zespół Błękitnych Stargard plasuje się przed zimową przerwą na 13. pozycji z dorobkiem 24 punktów (7 zwycięstw, 3 remisy i 11 porażek).
Jak nas poinformowano w klubie, w pierwszym zespole nie dojdzie do zmian w sztabie szkoleniowym, z wyjątkiem już dokonanej, wymuszonej pod koniec rundy jesiennej zmiany na stanowisku fizjoterapeuty. Drużynę prowadzić więc będą Adam Topolski i jego asystent Jarosław Piskorz. Jak zapowiedzieli trenerzy, w drużynie dojdzie do kilku zmian.
Prawdopodobnie odejdzie dwóch lub trzech piłkarzy, a na transferowej giełdzie jako pierwsze pojawia się nazwisko napastnika Przemysława Brzeziańskiego. Klub myśli też o wzmocnieniach, więc z pewnością nie zabraknie także zawodników, którzy będą zimą testowani.
Podsumowując rundę jesienną, trener A. Topolski powiedział nam m.in., że widzi konieczność wzmocnień składu i najbardziej potrzeba drużynie doświadczonego stopera, który poukładałby grę od tyłu, oraz bramkarza, który nie tylko strzegłby bramki, ale także podpowiadał w czasie meczu obrońcom. Ponadto przydaliby się dublerzy dla skrzydłowych Mateusza i Adriana Kwiatkowskich. ©℗
(mij)
Fot. R. Pakieser