W miniony weekend rozegrano cztery piłkarskie mecze barażowe o awans do Klasy Okręgowej. Aż trzy kluby z A Klasy wykorzystały atut własnego boiska i wygrały swoje spotkania.
GKS Kołbacz rozgromił u siebie Czcibora Cedynia 6:0, a bramki zdobyli: Patryk Gawiński (4) i Kacper Tawrel (2). Ten pierwszy skompletował po przerwie klasycznego hat-tricka.
- W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane, choć udało nam się zdobyć dwie bramki, a w drugiej zarysowała się nasza przewaga i strzeliliśmy kolejne gole, zaś przeciwnik był wyraźnie zmęczony - opisał jednostronny pojedynek prezes GKS-u Kołbacz Arkadiusz Błaszczyk. - Za wsparcie bardzo dziękuję kibicom, działaczom oraz sponsorom, którzy nam zaufali i w nas wierzyli.
W pozostałych spotkaniach OKS Center MD Goleniów pokonał u siebie drużynę Wrzos Wrześnica 2:0, a bramki zdobyli: Kamil Mituła i Radosław Wiśniewski. Po rocznej przerwie do Klasy Okręgowej powróciła Masovia Maszewo, która pokonała u siebie Polonię Płoty 1:0, a zwycięskiego gola strzelił Szymon Dębowczyk. Mimo porażki drużyna z Płot utrzymała się w Klasie Okręgowej, gdyż z gry na tym szczeblu zrezygnowały rezerwy Kotwicy Kołobrzeg. W ostatnim meczu rezerwy Polskiego Cukru Kluczevii Stargard przegrały u siebie z Sokołem Suliszewo 1:2. ©℗ (PR)