Ekstraklasa futsalu: MOKS SŁONECZNY STOK Białystok - POGOŃ '04 Szczecin 1:3 (1:2); 0:1 Jakubiak (2), 1:1 Lisowski (3), 1:2 Szklarz (14), 1:3 Maćkiewicz (40).
POGOŃ '04: Szklarz - Peru, Solecki, Jakubiak, Czepielewski, Jurczak, Chrzczon, Maćkiewicz
Futsalowi piłkarze szczecińskiej zero-czwórki odnieśli swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, które jest tym cenniejsze, że wywalczone na wyjeździe i to przy niezwykle skromnej ławce rezerwowych (grało jedynie siedmiu zawodników z pola, a więc nie można było zestawić dwóch pełnych czwórek).
- Bardzo szybko objęliśmy prowadzenie, ale rywale niemal natychmiast wyrównali i pojedynek rozpoczął się praktycznie od nowa - powiedział jeden z grających trenerów Mateusz Jakubiak. - Bohaterem pierwszej połowy okazał się nasz bramkarz Szklarz, który wykorzystał fakt, że golkiper rywali wyszedł z bramki i strzałem z własnego pola karnego do pustej siatki zdobył gola, dzięki któremu odzyskaliśmy prowadzenie. Po przerwie wiele się działo, było wiele obustronnych akcji i wynik mógł być różny, ale na szczęście dla nas, gole długo nie padały. Strzeliliśmy wreszcie bramkę z przedłużonego rzutu karnego na 11 sekund przed końcem, która przypieczętowała nasze zwycięstwo. Wygraliśmy, ale sukces ten kosztował nas dużo zdrowia...©℗ (mij)
Fot. R. Pakieser
