Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Mundial 2022 - Finał: Złoto dla Argentyny! (akt. 1)

Data publikacji: 18 grudnia 2022 r. 17:00
Ostatnia aktualizacja: 19 grudnia 2022 r. 09:05
Mundial 2022 - Finał:  Złoto dla Argentyny!
Fot. PAP  

Argentyna pokonała broniącą tytułu Francję po rzutach karnych w finale 22. edycji piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Po 90 minutach było 2:2, po dogrywce - 3:3, a w konkursie karnych "Albicelestes" zwyciężyli 4-2. To trzeci w historii tytuł tej ekipy.

Finał: Argentyna - Francja 3:3 po dogrywce (2:2, 2:0), karne 4-2.

Bramki: 1:0 Lionel Messi (23-karny), 2:0 Angel Di Maria (36), 2:1 Kylian Mbappe (80-karny), 2:2 Kylian Mbappe (82), 3:2 Lionel Messi (109), 3:3 Kylian Mbappe (118-karny).

Żółta kartka - Argentyna: Enzo Fernandez, Marcos Acuna, Leandro Paredes, Gonzalo Montiel, Emiliano Martinez. Francja: Adrien Rabiot, Marcus Thuram, Olivier Giroud (na ławce rezerwowych).

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska). Widzów: 88 966.

Argentyna: Emiliano Martinez - Nahuel Molina (91. Gonzalo Montiel), Cristian Romero, Nicolas Otamendi, Nicolas Tagliafico (120+1. Paulo Dybala) - Angel Di Maria (64. Marcos Acuna), Rodrigo De Paul (102. Leandro Paredes), Enzo Fernandez, Alexis Mac Allister (116. German Pezzella) - Lionel Messi, Julian Alvarez (102. Lautaro Martinez).

Francja: Hugo Lloris - Jules Kounde (120+1. Axel Disasi), Raphael Varane (113. Ibrahima Konate), Dayot Upamecano, Theo Hernandez (71. Eduardo Camavinga) - Antoine Griezmann (71. Kingsley Coman), Aurelien Tchouameni, Adrien Rabiot (96. Youssouf Fofana) - Ousmane Dembele (41. Randal Kolo Muani), Olivier Giroud (41. Marcus Thuram), Kylian Mbappe.

Piłkarze reprezentacji Argentyny po raz trzeci w historii zostali mistrzami świata. W niedzielnym finale turnieju w Katarze, prowadzonym przez polskich sędziów z Szymonem Marciniakiem na czele, pokonali na stadionie Lusajl broniącą trofeum Francję w rzutach karnych 4-2. Po 90 minutach było 2:2, a po dogrywce 3:3.

Poprzednio "Abicelestes" triumfowali w 1978 i 1986 roku. "Trójkolorowi" pozostali z dwoma tytułami - z 1998 i 2018 roku.

Królem strzelców imprezy został Francuz Kylian Mbappe z ośmioma trafieniami.

Siedem bramek zdobył jego rywal z finału, a na co dzień kolega z Paris Saint Germian - Lionel Messi. Przy okazji słynny Argentyńczyk ustanowił rekord pod względem występów w mistrzostwach świata - 26, wyprzedzając o jeden Niemca Lothara Matthaeusa.

"Cieszę się, że wciąż mogę to osiągnąć (zdobyć mistrzostwo świata - PAP). Ostatni mecz w mojej karierze na mundialu będzie finałem" - mówił kilka dni wcześniej 35-letni Messi, któremu do bardzo bogatej kolekcji brakowało tylko złotego medalu MŚ. W 2014 roku wywalczył z kadrą narodową srebro.

Od początku finałowego meczu przewagę osiągnęli Argentyńczycy, którzy potwierdzali, że ich świetna forma w poprzednich spotkaniach (licząc od wygranego 2:0 z Meksykiem drugiego meczu w grupie) nie była przypadkiem.

Francuzi w pierwszej połowie nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki. W minionym tygodniu informowano o wirusie w ekipie "Trójkolorowych". Zmagali się z nim podstawowi gracze Dayot Upamecano, Raphael Varane i Adrien Rabiot oraz rezerwowi Ibrahima Konate i Kingsley Coman. Ostatecznie jednak trzej pierwsi wystąpili od początku w finale, a pozostali dwaj weszli w trakcie meczu.

W 23. minucie Marciniak podyktował rzut karny - faulowany był doświadczony Angel Di Maria, wracający do gry po przerwie spowodowanej kontuzją.

Do piłki podszedł Messi i zmylił Hugo Llorisa.

"Albicelestes" nie zwalniali tempa, stwarzali kolejne okazje i w 36. minucie podwyższyli prowadzenie. Po szybkiej akcji z udziałem m.in. Messiego piłkę dostał Alexis Mac Allister i podał na pole karne, gdzie skutecznym strzałem popisał się Di Maria.

Do końca pierwszej połowy i przez większość drugiej podopieczni Lionela Scaloniego kontrolowali przebieg gry. Wydawało się, że bez kłopotów zdobędą po 36 latach przerwy mistrzowski tytuł. Francuzi w ogóle nie oddawali strzałów na ich bramkę, ale... mieli w swoich szeregach Mbappe.

W 80. minucie napastnik PSG, który 20 grudnia skończy dopiero 24 lata, wykorzystał rzut karny. Bramkarz Emiliano Martinez rzucił się w dobra stronę, lecz strzał był taki silny, że nie zdołał odbić piłki.

Kilkadziesiąt sekund później było już 2:2. Tym razem Mbappe popisał się bardzo precyzyjnym strzałem z woleja.

Do końca regulaminowego czasu wynik już się nie zmienił. Marciniak doliczył osiem minut, w końcówce Messi popisał się jeszcze mocnym strzałem z dystansu, lecz Lloris tym razem nie dał się pokonać.

Dogrywka też przyniosła ogromne emocje. W trakcie jej pierwszej części dwóch świetnych okazji nie wykorzystał wprowadzony wówczas z ławki rezerwowych Lautaro Martinez.

Przykład skuteczności dał 109. minucie Messi. Kapitan Argentyńczyków dopadł do piłki odbitej przez Llorisa i skierował ją do bramki. Chwilę trwało jeszcze sprawdzanie, czy wcześniej nie było spalonego, ale półautomatyczny system potwierdził zdobycie gola zgodnie z przepisami.

Jednak i na to trafienie Argentyńczyków rywale potrafili odpowiedzieć. W 118. minucie pewnie prowadzący zawody Marciniak podyktował rzut karny za zagranie ręką Gonzalo Montiela. Skutecznym wykonawcą ponownie okazał się Mbappe, który ósmą bramką zapewnił sobie tytuł króla strzelców turnieju.

To drugi hat-trick w historii finałów MŚ, a pierwszy od 1966 roku (wtedy Anglik Geoff Hurst).

W serii rzutów karnych Argentyńczycy byli bezbłędni, m.in. Messi. Wśród Francuzów pomylili się Kingsley Coman i Aurelien Tchouameni (natomiast skutecznie strzelił m.in. Mbappe). Ostatecznie podopieczni Scaloniego wygrali "jedenastki" 4-2, tę decydującą wykorzystał Montiel.

Wspaniały niedzielny finał przejdzie również do historii polskiego futbolu. Prawie 42-letniemu Marciniakowi pomagali tego dnia jako asystenci: syn byłego znanego arbitra i prezesa PZPN Michała Listkiewicza - Tomasz oraz Paweł Sokolnicki. Za ekipę VAR odpowiedzialny był Tomasz Kwiatkowski.

W sobotnim meczu o brąz Chorwacja pokonała Maroko 2:1. 

Logo PAP Copyright

***

Wcześniejsza informacja

Argentyna wygrała z Francją, w finale piłkarskich mistrzostw świata w Katarze, w rzutach karnych (4:2). Po 120 minutach było 3:3. 

---

Bramki: Messi ('23k, '108), Di Maria ('36) - Mbappé ('80k, '81, '118k)

Skład Francji: Lloris - Koundé ('120 A. Disasi), Varane ('113 I. Konaté), Upamecano, T. Hernandez ('71 Camavinga) - Griezmann ('71 Coman), Tchouaméni, Rabiot - O. Dembélé ('41 Muani), Giroud ('41 Thuram), Mbappé.

Skład Argentyny: Martínez - Molina ('91 Montiel), Romero, Otamendi, Tagliafico ('120 P. Dybala) - Di María ('64 Acuña), De Paul ('113 L. Paredes), Enzo Fernández, Mac Allister ('116 Pezzella) - Messi, Álvarez ('103 L. Martínez)

Żółte kartki: Enzo Fernandez, Adrien Rabiot, Marcus Thuram, Marcos Acuña, Leandro Paredes, Gonzalo Montiel, Olivier Giroud.

Sędzia główny: Szymon Marciniak (Polska)

Koniec dogrywki. Rzuty karne

Wszyscy gracze Argentyny strzelili swoje jedenastki. Byli to kolejno: Lionel Messi, Paulo Dybala, Leandro Paredes i Gonzalo Montiel.

Dla Francji celnie rzuty karne wykonali: Kylian Mbappé i Randal Kolo Muani. Przestrzelił zaś Aurélien Tchouaméni a strzał Kingsleya Comana obronił bramkarz. 

118 minuta

Kylian Mbappé kompletuje hat tricka w finale. Trzecia bramka pada po rzucie karnym za zagranie ręką.

108 minuta

Messi dobija strzał Lautaro Martíneza w polu karnym i Argentyna prowadzi 3:2.

80 i 81 minuta

Kylian Mbappé w dwie minuty zdobywa dwie bramki (jedną z rzutu karnego po faulu na Marcusie Thuramie) i mecz finałowy zaczyna się od nowa.

Po pierwszej połowie

Bramki dla "Albicelestes" zdobyli Leo Messi (23 minuta z rzutu karnego) i Angel Di Maria (w 36 minucie po podaniu Messiego).

Trener Francuzów Didier Deschamps wykorzystał w pierwszej połowie już dwie zmiany.

Argentyna w pierwszej części spotkania oddała 6 strzałów (3 celne), zaś Francja ani razu nie zagroziła bramce Martíneza. 

M.Jeziorny

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@ Jerzy
2022-12-19 13:48:59
Co ty nie powiesz "ekspercie" ? Cały "świat sędziowski" i prasa zagraniczna chwali naszego sędziego pana Marciniaka i jego asystentów + VAR za poziom sędziowania w finale MŚ. Przeczytaj sobie wypowiedź szefa sędziów FIFA pana Colliny o poziomie sędziowania pana Marciniaka w tym meczu to może zmienisz zdanie. Oczywiście niezadowoleni i wściekli są Francuzi, ale to już u nich tradycja (pouczanie innych). Trzeba umieć przegrać z honorem albo lepiej strzelać karne ( 2 pudła, to w serii karnych 2-4 )
supcio
2022-12-19 09:00:39
Messi zasłużył a nasz Lewy buc może mu złote piłki czyścić co najwyżej.
Jerzy
2022-12-19 08:44:07
Brawo dla Messiego nalezalo mu sie za calokszat kariery i klasy. Francja bardziej klasowa druzyna choc Marciniak podyktowal problematyczny rzut karny a w podobnej sytuacji nie dal francuzom karnego to nie sedzia na final mundialu

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA