Robert Soldić pokonał Michała Materlę w pierwszej rundzie walki wieczoru gali KSW 56.Już na początku starcia reprezentant szczecińskiego Berserkers Team dwa razy wylądował na deskach, ale jakimś cudem zdołał się podnieść i kontynuować walkę.Ostatecznie musiał pod koniec pierwszej rundy uznać wyższość Chorwata.
Michał Materla zdecydował się na powrót do oktagonu po bardzo krótkiej przerwie.Przypomnijmy, że 10 października na KSW 55 pokonał Serba Aleksandara Ilica. Roberto Soldić postawił zdecydowanie cięższe warunki niż poprzedni rywal.
Fani Michała Materli mogli liczyć, że berserker po problemach już na samym początku pojedynku zdoła jakoś dotrwać do końca rundy. Już nie raz udowadniał bowiem, ze potrafi wychodzić z ciężkich opresji. Tym razem jednak stało się inaczej. Nie wychodziły próby obalenia rywala. Soldić kontrolował pojedynek. Wyprowadzał kolejne ciosy w głowę Materli i co jakiś czas gnębił silnymi kopnięciami na tyłów. W końcu sędzia zakończył pojedynek oszczędzając mocno porozbijanego już berserkera.
BaT
fot. KSW