Michał Materla podczas gali XTB KSW Colosseum 2 w Warszawie efektownie znokautował pochodzącego ze stolicy Radosława Paczuskiego. Do wygranej reprezentant szczecińskich berserkerów potrzebował nieco ponad półtorej minuty.
Walka rozstrzygnęła się w stójce. Paczuski od początku groźnie atakował - próbował ciosów pięściami, niskich kopnięć. Berserker chronił się za gardą, ale po jednym z uderzeń zachwiał się. Warszawianin wyczuł szansę na szybkie zakończenie pojedynku i nie przerywał ataków. W pewnym momencie nadział się jednak na kontrę. Trafiony pięścią padł na deski, a M. Materla doskoczył do niego i zasypał serią ciosów. Sędzia zakończył walkę.
- To jest nieprawdopodobne uczucie. Mówią, że jestem za stary, żebym walczył. A ja mówię, że jestem za ambitny, żebym kończył - powiedział na gorąco po walce M. Materla.
Na warszawskiej gali obejrzeliśmy także m.in. wygraną, poprzez nokaut w drugiej rundzie, Artura Szpilki nad Mariuszem Pudzianowskim oraz zwycięstwo Mameda Khalidova nad Scottem Askhamem po „latającym kolanie” oraz ciosami pięściami w trzeciej rundzie.
BaT
