Michał Materla, zawodnik Berserkers Team Szczecin chce bić się z Azizem Karaoglu. Niedawny rywal Mameda Chalidowa został co prawda wyrzucony z KSW za to, że wszedł do walki przy hymnie dżihadystów oraz za stwierdzenie, że został okradziony ze zwycięstwa, ale pojawiła się propozycja, żeby M. Materla walczył z Azizem w Niemczech.
O potencjalnej walce z Karaoglu M. Materla opowiada na łamach dzisiejszego Kuriera Szczecińskiego. Berserker zdradził, że chciał się bić z Azizem już na następnej gali KSW.
- Myślę, że z uwagi na kontrowersje związane z jego walką z Mamedem, a konkretnie faktem, że wielu ludzi widziało w nim zwycięzcę, ludzi interesowałoby teraz takie zestawienie. Uważam też, że stawką mógłby być pas mistrzowski KSW w wadze średniej. Chciałem rewanżu z Mamedem, ale skoro zrobił sobie roczną przerwę, to mógłby zwakować pas, ewentualnie moglibyśmy walczyć z Azizem o tymczasowy pas mistrza wagi średniej. Szczerze mówiąc liczyłem, że walka odbędzie się już na następnej gali KSW, być może w Szczecinie jeżeli federacja dogadałaby się z władzami miasta.
KSW rozwiązało umowę z Azizem za wspomnianą wcześniej pieśń dżihadystów oraz wypowiedzi po walce. M. Materla powiedział „Kurierowi”, że jeżeli Karaoglu z premedytacją wybrał kontrowersyjny utwór, to organizacja słusznie zrobiła zwalniając go. Zaznacza jednak, że federacja powinna weryfikować przy jakiej muzyce zawodnicy wychodzą do oktagonu i ktoś powinien pilnować, żeby do takich sytuacji nie dochodziło. A co z ewentualną walką z Azizem dla German MMA Championship?
- Jestem otwarty i chętny na pojedynek z Azizem Karaoglu w Niemczech. Mój kontrakt umożliwia mi walkę za granicą jeżeli termin walki nie koliduje z galami KSW - powiedział „Kurierowi” M. Materla - Jeżeli do pojedynku z Azizem nie dojdzie więc w Polsce, to mogę z nim walczyć za granicami naszego kraju.
Więcej w poniedziałkowym Kurierze Szczecińskim oraz e-wydaniu z 13 czerwca 2016r.
Tekst i fot. BaT