Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

MMA. Arena w sobotę. Ważenie w piątek (akt.)

Data publikacji: 08 października 2015 r. 12:20
Ostatnia aktualizacja: 08 października 2015 r. 13:15
MMA. Arena w sobotę. Ważenie w piątek (akt.)
Na zdjęciu: Marcin Parcheta (czerwony rashguard) i Maciej Kałuszewski (szary rashguard), bohaterowie sobotniej Areny Berserkerów podczas ćwiczeń walki w parterze. Kaka powtarzał z Parchetą jedną z technik brazylijskiego jiu jitsu.  

Gala MMA Arena Berserkerów 8: Exped Cup odbędzie się w sobotę o g. 19 w hali SDS w Szczecinie. W walce wieczoru Marcina Parcheta ze szczecińskich Berserkerów (1-0) zmierzy się z dużo bardziej doświadczonym w formule MMA Patrykiem Grudniewskim z Fighters Factory Oleśnica.

Na gali zobaczymy całą plejadę szczecińskich berserkerów. Zmierzą się oni z fighterami z różnych stron Polski. Jak powiedział „Kurierowi” Piotr Bagiński wszyscy jego podopieczni są przygotowani do swoich walk.

- Ciężko pracowali w okresie przygotowawczym i na szczęście obyło się bez kontuzji. Jedynie Maciek Kałuszewski złapał zapalenie zatok na kilka dni przed walką, ale liczymy, że podczas Areny będzie w dobrej formie. Teraz najważniejsze, żeby każdy był zmobilizowany na dzień walki - mówi P. Bagiński.

W walce wieczoru walczyć będzie Marcin Parcheta. To wielokrotny mistrz Polski i mistrz świata w muay thai. W MMA będzie to jednak dopiero jego drugi występ. Jego rywal to Patryk Grudniewski (5-5), dobry i bardziej doświadczony zawodnik. Berserker solidnie przygotował się do walki. Pytamy berserkera, czy nie lepszy byłby słabszy przeciwnik „na przetarcie”.

- Wiadomo, że przy dobrym marketingu i ustawianiu słabszych zawodników można z przeciętnego zawodnika zrobić mistrza z imponującym dorobkiem. Ja nie chcę iść tą drogą. Nie chcę być przeciętny. Chciałem walczyć z dobrym zawodnikiem i nie mogę wybrzydzać. Odbyłem ciężkie treningi oraz cztery obozy wyjazdowe. Jestem gotowy do tej walki - mówi „Kurierowi” - Chciałbym podziękować wszystkim trenerom i kolegom za pomoc w przygotowaniach. A kibiców zapraszam na Arenę Berserkerów - dodaje.

Warto będzie zobaczyć także inne walki. Aslambek Arsamikov (3-0) z Berkutu Arrachion Olsztyn będzie rywalem Kamila Gniadka (8-3-1). Czeczen wszystkie swoje trzy walki wygrał w tym roku. Szczecińscy fani MMA liczą więc, że berserker przerwie passę zawodnika z olsztyńskiego klubu. W innych walkach trenujący w szczecińskim Berserkers Teamie świnoujścianin Maciej „Kaka” Kałuszewski zmierzy się z Danielem Skibińskim z poznańskiego Ankosu, a Adam Wiśniewski powalczy z Adamem Kowalskim, kolejnym reprezentantem Arrachionu. W karcie wstępnej przewidziano także walki w formule K-1 oraz muay thai.

Pojawiły się niestety komplikacje z walką Maćka Różańskiego. Austriak Markus Di Gallo wycofał się w ostatniej chwili z powodu kontuzji żeber. Poszukiwany jest nowy rywal dla szczecińskiego berserkera. Jego nazwisko mamy niedługo poznać. W przypadku M. Różańskiego można mówić o fatum. Podobną sytuację mieliśmy przed kołobrzeskim FEN-em, gdy podopiecznemu Piotra Bagińskiego także trzeba było szukać na ostatnią chwilę przeciwnika.

Uwaga! W piątek w Galerii Turzyn o g. 15.30 odbędzie się oficjalne ważenie zawodników. Gośćmi specjalnymi wydarzenia będą znani m.in. z występów w KSW Maciej „Irokez” Jewtuszko oraz Michał „Sztanga” Fijałka. ©℗

Tekst i fot. Bartosz TURLEJSKI

Na zdjęciu: Marcin Parcheta (czerwony rashguard) i Maciej Kałuszewski (szary rashguard), bohaterowie sobotniej Areny Berserkerów podczas ćwiczeń walki w parterze. Kaka powtarzał z Parchetą jedną z technik brazylijskiego jiu jitsu.

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA