Mecz finałowy o Puchar Polski Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej rozegrano w Szczecinku. Rywalem miejscowego MKP był Rasel Dygowo.
Pierwsza połowa meczu w zasadzie bez historii, dopiero w drugiej połowie ponad 600 kibicowi miało więcej emocji. Najpierw szał radości, gdy w 52 minucie spotkania Maciej Kaszczyc zmusił bramkarza gości do kapitulacji, a dziesięć minut później jęk zawodu, gdy sędzia podyktował rzut karny dla gości. Do końca spotkania mimo zmasowanych ataków obu drużyn otrzymał się wynik remisowy.
Dogrywka niczego nie zmienika. W rzutach karnych piłkarze MKP wykorzystali wszystkie możliwości, podczas gdy jeden ze strzelców z Rasela trafił jedynie w poprzeczkę.
Oprócz pucharu, który wręczył kapitanowi MKP prezes ZZPN Jan Bednarek, klub otrzymał 30 tysięcy złotych i przepustkę do kolejnej rundy rozgrywek pucharowych.
Tekst i fot. (bar)