Rosną dotacje dla szczecińskich klubów sportowych w dyscyplinach halowych. Jesienią pięć szczecińskich klubów otrzyma dotacje w wysokości ponad 2,5 miliona złotych, a w całym 2018 roku łącznie ponad 5,5 miliona złotych. W porównaniu z 2017 rokiem kwoty są o ponad 25-procent wyższe.
Miasto rozstrzygnęło niedawno konkurs w programie wsparcia sportu profesjonalnego w dyscyplinach halowych na II półrocze 2018 r. O środki miejskie ubiegało się w nim pięć drużyn występujących w halowych rozgrywkach ekstraklasy i superligi.
Największą dotację i przy tym rekordową w swojej historii otrzymał King Szczecin. Koszykarski klub otrzyma z budżetu miasta 925 tysięcy złotych. Przed rokiem na drugie półrocze King otrzymał o 325 tysięcy mniej, a wiosną 2018 roku do budżetu koszykarskiego klubu wpłynęła już 800-tysięczna transza.
Druga na liście dotacji miejskich jest w tym roku siatkarska Stocznia. Klub budujący od kilku tygodni zespół, który ma powalczyć o awans do siatkarskiej Ligi Mistrzów na wiosenną część sezonu 2017/2018, otrzymał już z miasta 720 tysięcy złotych, a na drugie półrocze przyznano Stoczni kolejne 480 tysięcy.
Miasto wspiera też piłkę ręczną. Męska Sandra SPA Pogoń otrzyma 600 tysięcy (wiosną 540 tys. zł), budżet żeńskiej SPR Pogoń zasili kwota 440 tysięcy (wiosną 660 tys. zł). Najmniejszą dotację tradycyjnie otrzyma już futsalowa Pogoń ’04, dla której miasto przeznaczyło 160 tysięcy (wiosną 240 tysięcy).
Dotacja z programu wspierania sportu profesjonalnego w dyscyplinach halowych może być przez kluby wydawana niemal na wszystkie cele, m.in.: opłaty za wynajem obiektów sportowych, wynagrodzenia trenerów, obsługę medyczną, koszty udziału w rozgrywkach i niezbędne licencje oraz certyfikaty.
Ograniczenia dotyczą tylko kilku punktów. Nie można wydatkować środków z miasta na transfery zawodników i spłaty pożyczek i kar nałożonych na klub lub zawodników. ©℗
(woj)
Fot. R. Pakieser
