Wtorek, 26 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Lekkoatletyka. Mistrzostwa Polski. Złoto Liska i Rozmysa

Data publikacji: 10 czerwca 2022 r. 20:51
Ostatnia aktualizacja: 11 czerwca 2022 r. 12:49
Lekkoatletyka. Mistrzostwa Polski. Złoto Liska i Rozmysa
Fot. Ryszard Pakieser  

W drugim dniu rozgrywanych w Suwałkach lekkoatletycznych mistrzostw Polski w skoku o tyczce złoty medal wywalczył Piotr Lisek (OSoT Szczecin), choć potrzebował do tego dogrywki z Robertem Soberą (AZS AWF Wrocław). Obaj w drugich próbach zaliczyli 5,60 m, lecz nie byli w stanie pokonać 5,70 m. Nie zgodzili się na podzielenie złotem i zadecydowali o dogrywce, która trwała kilka serii i zakończyła zwycięstwem szczecinianina z wynikiem 5,65 m.

Piotr Lisek bił brawo i śmiał się po każdej udanej próbie, swojej i rywala, a po zawodach powiedział dla TVP Sport:

- Był to dobry trening przed zbliżającymi się mistrzostwami świata, cieszę się z wygranej, zaciętej rywalizacji i dobrej zabawy!

W skoku wzwyż dobrze spisała się koleżanka klubowa Liska, zaledwie 15-letnia Maja Słodzińska (UKS OSoT), która w skoku wzwyż z wynikiem 1,76 m zajęła 4. miejsce, a dodajmy, że brązowa medalistka pokonała dokładnie taką samą wysokość.

Złoty medal w biegu na 1500 m zdobył Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów) z czasem 3:57.97, a po zwycięstwie w rozmowie w TVP Sport stwierdził:

- Był to wolny bieg i tylko ostatnie okrążenie nieco szybsze, a ja biegłem na całego dopiero ostatnie dwieście metrów, zaś tak na maksa to setkę. W tym roku mamy wyjątkowo długi sezon, bo już od połowy maja aż do połowy września. Na razie warunki atmosferyczne nie sprzyjają, ale forma jest i liczę że będzie rosła.

Srebrny medal w biegu na 100 m wywalczył Przemysław Słowikowski (MKL Szczecin), który w porannych eliminacjach uzyskał czas 10.26, a w finale 10.34, co pozwoliło mu (4 raz z rzędu) na zajęcie drugiego stopnia podium.

W mistrzostwach nie mogła wystąpić nasza mistrzyni w rzucie młotem Anita Włodarczyk, bo tuż przed imprezą doznała kontuzji... goniąc złodzieja.

(mij)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

ofsajd
2022-06-11 11:49:05
Aż się nie chce wierzyć, że Lisek jeszcze 2 lata temu skakał ponad 6 m. Teraz ma kłopoty z pokonaniem zaledwie 5,70 m i do najlepszych na świecie dzieli już go przepaść. Mam nadzieję, że jeszcze się pozbiera i wróci do skoków przynajmniej na poziomie 5,90 m.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA