Koszykarze King Szczecin wygrali drugi z rzędu przedsezonowy turniej. Po triumfie przed tygodniem w kołobrzeskim memoriale Romana Wysockiego, w sobotę szczecinianie odebrali puchar za zwycięstwo w w Turnieju Tyskie Cup w Starogardzie Gdańskim.
King pokonał dwa zespoły, z którymi będzie już za dwa tygodnie rywalizował na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki.
Szczególnie efektownie wypadł pierwszy mecz z Asseco Gdynia wygrany 103:61. Szczecinianie tym samym zrewanżowali się gdynianom za porażkę przed kilkunastoma dniami.
W drugim spotkaniu podopieczni trenera Mindaugasa Budzinauskasa pokonali beniaminka ekstraklasy GTK Gliwice 93:83. MVP turnieju wybrano Pawła Kikowskiego, który zdobył 34 punkty i miał 10 asyst. Świetny występ w Starogardzie zaliczyli także inni gracze Kinga - Harris zanotował w dwóch meczach 19 zbiórek, a Gavin 19 asyst.
- Turniej pokazał, że mamy bardzo wyrównany i dobrze zbilansowany zespół. Każdy z zawodników powoduje, że jakość i efektywność naszej gry utrzymuje się na wysokim poziomie. Moim zdaniem zespołowość, to nasza broń. Można też to zauważyć w pomeczowych statystykach. Cały czas dążymy do lepszej gry. Ta musi się wyróżniać przede wszystkim dobrą defensywą. To obrona będzie nas prowadzić do zwycięstw w sezonie. W każdym meczu pokazujemy, że ten element coraz lepiej nam wychodzi - komentował występ Kinga na turnieju w Starogardzie Łukasz Diduszko.
Oprócz turniejowej rywalizacji drużyn, w trakcie turnieju przeprowadzono także konkurs rzutów za „trzy" dla trenerów uczestniczących drużyn. W konfrontacji z Przemysławem Frasunkiewiczem (Asecco) i Miliję Bogiceviciem (Polpharma) Mindaugas Budzinauskas musiał uznać wyższość swojego następcy w Starogardzie.
Ligowy sezon King rozpocznie 2 października pojedynkiem z Legią Warszawa. ©℗ (woj)
Fot. R. Pakieser