Koszykarze I-ligowej Spójni Stargard rozgromili we własnej hali drużynę Doralu Nysa Kłodzko 70:46 (10:18, 11:12, 20:9, 29:7). Mecz miał niecodzienny przebieg, a o wygranej gospodarzy zadecydowała świetnie rozegrana druga połowa.
Mecz nie zaczął się dla podopiecznych trenera Koziorowicza pomyślnie. Miejscowi mieli problem ze stworzeniem pozycji rzutowych, szwankowała skuteczność i w wyniku tego zespół w pierwszej połowie zdobył zaledwie 21 punktów i schodził na przerwę z 9-punktową stratą.
Po zmianie stron wszystko się zmieniło. Przede wszystko stargardzianie zaczęli trafiać do kosza, poprawili przy tym grę w defensywie, byli w tym elemencie zadziorni i konsekwentni. W całej drugiej połowie stracili zaledwie 16 punktów.
Przed czwartą kwartą losy meczu nie były jeszcze rozstrzygnięte. Miejscowi prowadzili różnicą dwóch punktów, ale w ostatniej części gry niemal zdemolowali przeciwnika. Ten z każdą minutą stawał się coraz bardziej bezradny.
Wynik jest wysoki, ale absolutnie nie odzwierciedla wydarzeń na parkiecie. Gospodarze dopiero w ostatniej kwarcie zdominowali przeciwnika, wcześniej mieli z nim duży problem.
W drużynie Spójni na pewno najlepszym zawodnikiem był Marcin Dymała. Zdobył dla swojego zespołu blisko 40 procent wszystkich punktów, zaliczył 7 zbiórek, miał 4 asysty, 3 przechwyty i przy dużej aktywności w ataku ani jednej straty.
Wyróżnić też można Huberta Pabiana za 10 zdobytych punktów, 9 zbiórek i 3 asysty. Mało punktów zdobył Damian Janiak, ale miał na koncie 4 asysty i 1 blok.
Punkty dla Spójni zdobyli: Dymała – 27, Fraś – 12, Pabian – 10, Raczyński – 9, Pytyś – 4, Koziorowicz – 3, Janiak – 3, Śpica – 2.
Efektowne zwycięstwo odnieśli też koszykarze Kotwicy Kołobrzeg, którzy we własnej hali pokonali wysoko GKS Tychy 72:56 (16:8, 21:14, 17:21, 18:13).
Miejscowi przystąpili do meczu z dużą determinacją, w pierwszej połowie stracili zaledwie 22 punkty, uzyskali aż 15 – punktową przewagę, a po zmianie stron kontrolowali wydarzenia i ich wygrana nie byłą zagrożona.
Na indywidualne wyróżnienie zasłużył Łukasz Bodych, który zebrał z tablic 10 piłek, miał ponadto 2 bloki. Paweł Dzierżak zakończył mecz z aż 9 asystami i 2 przechwytami, natomiast Adrian Suliński był najskuteczniejszym i najwszechstronniejszym graczem Kotwicy. Zdobył 19 punktów, zaliczył 6 zbiórek, miał na koncie 4 asysty i tyle samo przechwytów.
Punkty dla Kotwicy zdobyli: Suliński – 19, Grujic – 17, Przyborowski – 12, Bodych – 8, Pawłowski – 7, Neumann – 4, Hanke – 3, Dzierżak – 2. (par)
Fot. R. Pakieser