Turów Zgorzelec przegrał we własnej hali z King Wilkami Morskimi 84:86 (16:21, 20:20, 27:18, 21:27).
Szczecinianie postarali się o nie lada niespodziankę wygrywając na wyjeździe z aktualnymi wicemistrzami Polski. Mecz był bardzo dramatyczny i rozstrzygnął się w końcówce.
Goście dominowali przez większą część meczu, ale stracili przewagę pod koniec trzeciej kwarty. Wydawało się wtedy, że miejscowi opanowali sytuację i nie pozwolą już wydrzeć sobie zwycięstwa.
Zobacz akcję Urosa Nikolica:
Turów na dwie minuty przed końcem meczu prowadził już 77:68, ale podopieczni trenera Łukomskiego zerwali się do ataków. Decydujące o zwycięstwie punkty zdobył Leończyk niemal równo z końcową syreną.
Leończyk był najlepszym zawodnikiem na parkiecie. Zdobył 15 punktów, miał 8 zbiórek i 2 asysty. Dzielnie sekundował mu szczególnie w końcowych fragmentach meczu Kikowski – 17 punktów (15 w drugiej połowie), 4 zbiórki i 4 asysty.
Zobacz rzut Pawła Leończyka na wagę zwycięstwa:
Turów Zgorzelec – King Wilki Morskie 84:86 (16:21, 20:20, 27:28, 21:27).
Punkty dla King Wilków Morskich zdobyli: Kikowski – 17, Leończyk – 15, Nikolic – 15, Gaines – 14, Majewski – 12, Lucious – 6, Aiken – 2, Nowakowski – 2, Garbacz – 2, Nowakowski – 1.
I kwarta: 2 min. - 3:5, 4 min. - 8:7, 6 min. - 9:11, 8 min. - 14:18, 10 min. - 16:21.
II kwarta: 12 min. - 16:25, 14 min. - 21:27, 16 min. - 24:32, 18 min. - 29:34, 20 min. - 36:41
Punkty dla King Wilków Morskich do przerwy zdobyli: Nikolic – 10, Gaines – 10, Leończyk – 6, Lucious – 4, Majewski – 4, Aiken – 2, Nowakowski – 2, Kikowski – 2, Nowakowski – 1.
III kwarta: 22 min. - 38:45, 24 min. - 41:49, 26 min. - 43:51, 28 min. - 52:53, 30 min. - 63:59.
IV kwarta: 32 min. - 65:64, 34 min. - 68:66, 36 min. - 74:66, 38 min. - 77:68, 40 min. - 84:86.
Fot. R. Pakieser
