Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. Wilki gromią faworyta

Data publikacji: 09 marca 2016 r. 19:52
Ostatnia aktualizacja: 09 marca 2016 r. 19:52
Koszykówka. Wilki gromią faworyta
 

Koszykarze King Wilków Morskich odnieśli w środowy wieczór największy sukces od momentu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Pokonali na własnym parkiecie tegorocznego zdobywcę pucharu Polski i jednego z faworytów do tytułu mistrzowskiego, Rosę Radom.

Wygrana niespodziewanie przyszła bardzo łatwo. Gospodarze już pod koniec pierwszej kwarty uzyskali kilkunastopunktowe prowadzenie i ani na moment nie stracili kontroli nad wydarzeniami. 

Szczecinianie udowodnili, że ich kapitalna skuteczność w ostatnim meczu ze Startem Lublin nie była przypadkowa. W spotkaniu z Rosą również prezentowali się znakomicie w ataku.  Po raz drugi z rzędu byli bliscy przełamania magicznej granicy 100 punktów. I to z rywalem renomowanym, jednym z faworytów ligowych rozgrywek.

Gospodarze w pierwszej połowie w każdej z kwart zdobywali powyżej 25 punktów. Po przerwie koncentracja gry w ataku nieco spadła, to zrozumiałe, ale również rywal był mniej skuteczny, a przewaga szczecinian wciąż rosła.

Po trzeciej kwarcie wynosiła już 20 punktów i było jasne, że jej nie zaprzepaszczą. W czwartej kwarcie miejscowi kontynuowali koszykówką jednocześnie radosną i skuteczną przy aplauzie szczecińskiej widowni.

O sile szczecińskiej drużyny najlepiej świadczy fakt, że wśród graczy panowała względna równowaga w kwestii zdobyczy punktowych. To znaczy, że role były równomiernie rozłożone, a każdy z zawodników miał swoje zadania w ofensywie i je wypełnił.

Pod względem zbiórek dominowali: Aiken i Leóńczyk. Ten pierwszy zaliczył ich 10, a ten drugi o jedną mniej. Amerykanin dołożył do tego jeden blok. 

Robinson, który tym razem znalazł w swojej drużynie aż sześciu lepiej dysponowanych strzelecko kolegów imponował asystami. Zakończył mecz z dziewięcioma.

Brown wyróżnił się przechwytami - miał ich trzy, a Galdikas zaliczył dwa bloki.

King Wilki Morskie – Rosa Radom 98:84 (28:15, 27:24, 21:17, 22:28)

Punkty dla szczecińskiej drużyny zdobyli: Gaines - 22, Majewski - 15, Leończyk - 11, Aiken - 10, Brown - 10, Nowakowski - 10, Robinson - 9, Kikowski - 9, Galdikas - 2.

I kwarta: 2 min. - 2:2, 4 min. - 6:7, 6 min. - 17:9, 8 min. - 19:14, 10 min. - 28:15.
II kwarta: 12 min. - 32:17, 14 min. - 37:23, 16 min. - 42:28, 18 min. - 48:33, 20 min. - 55:39.
III kwarta: 22 min. - 55:42, 24 min. - 61:46, 26 min. - 68:53, 28 min. - 71:56, 30 min. - 76:56.
IV kwarta: 32 min. - 78:62, 34 min. - 84:65, 36 min. - 87:73, 38 min. - 94:76, 40 min. - 98:84.

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA