Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. Spójnia z Cowelsem, King z Fakuade

Data publikacji: 24 września 2020 r. 21:17
Ostatnia aktualizacja: 25 września 2020 r. 08:59
Koszykówka. Spójnia z Cowelsem, King z Fakuade
 

W piątkowy wieczór dojdzie do kolejnych zachodniopomorskich derbów w Energa Basket Lidze. W ostatnich sezonach wszystkie mecze PGE Spójni z Kingiem kończyły się zwycięstwami szczecinian. Bilety na to spotkanie rozeszły się błyskawicznie, a kibicom, którym nie udało się zdobyć wejściówek, pozostanie relacja telewizyjna (godz. 20.30 Polsat Sport News).

Początek sezonu 2020/2021 jest zdecydowanie bardziej udany dla Kinga. Szczecinianie przez trzy kolejki byli niepokonaną drużyną i dopiero w miniony poniedziałek musieli uznać wyższość rewelacyjnego lidera Stelmetu Zielona Góra. PGE Spójnia rozpoczęła wprawdzie sezon od niespodziewanej wygranej ze Startem Lublin, ale trzy kolejne mecze przegrała.

Obie drużyny mają spore kłopoty kadrowe. W Kingu na najbliższe miesiące wypadł czołowy snajper Paweł Kikowski, a w Stargardzie nie zagra dodatkowo najlepszy strzelec tegorocznych rozgrywek Cleveland Melvin. PGE Spójnia w ostatnich meczach musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Mateusza Kostrzewskiego.

W pojedynku derbowym w obu zespołach pojawią się nowi zawodnicy. Do PGE Spójni wraca najlepszy strzelec poprzedniego sezonu i drugi snajper całej Energa Basket Ligi Raymond Cowels, który w poniedziałek zameldował się ponownie w Stargardzie. W Kingu zadebiutuje Michael Fakuade. Amerykański silny skrzydłowy, po załatwieniu wszelkich formalności, we wtorek rozpoczął treningi ze szczecińską drużyną.

Od czasu powrotu do ekstraklasy PGE Spójnia rozegrała trzy derbowe pojedynki z Kingiem. Ostatni rozegrany 1 stycznia w szczecińskiej Netto Arenie zakończył się zwycięstwem Kinga 74:68. Rewanżu z uwagi na pandemię koronowirusa nie udało się już rozegrać.

W pamięci kibiców PGE Spójni pozostały jeszcze dwie dotkliwe porażki z sezonu 2018/2019 – na inaugurację rozgrywek przed własną publicznością 64:95 i wyjazdowa 91:62. Ze składu sprzed dwóch lat nie ma już jednak w stargardzkim zespole żadnego zawodnika. Za noworoczną porażkę natomiast będzie chciało zrewanżować się czterech obecnych graczy PGE Spójni i trener Jacek Winnicki.

(woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Rzucający obrońca
2020-09-25 08:41:34
Artykuł jest też o szczecińskich Wilkach ( Kingu ). Stargard jako poznańska kolonia, pierwsze słyszę, dlaczego.
Podkoszowy
2020-09-24 22:49:54
Za całokształt poczynając od Wieśka Wragi,pogarda dla Stargarda. Stargard już nie jest Szczeciński a Kurier jeszcze tak. Nikt tu się nie emocjonuje tą poznańską kolonią.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA