Stal Ostrów - King Szczecin 78:71 (25:17, 15:23, 15:13, 19:16)
King: Paliukenas 18, Medlock 15, Harris 14, Kowalczyk 8, Jogela 6, Kikowski 6, Diduszko 3, Bartosz 1, Benjamin 0.
Koszykarzom Kinga nie udało się zatrzymać w Ostrowie, w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Stali. Dla wicelidera po sezonie zasadniczym była to dziewiąta z rzędu ligowa wygrana. King zaimponował w Ostrowie grą defensywną, ale miał zaledwie 40-procentową skuteczność w ataku.
King miał fatalny początek meczu i po serii strat przegrywał 0:11. Szczecinianie po kilku minutach uporządkowali grę i odrobili straty. Pod koniec drugiej kwart szczecinianie wyszli pierwszy raz na prowadzenie, a w kolejnej odsłonie odskoczył na 7 oczek.
Świetnie w tym meczu spisywał się Paliukenas, który był podporą defensywy i najskuteczniejszym snajperem szczecińskiej ekipy. Gospodarze mieli jednak w składzie Johnsona, który w ostatniej kwarcie bezbłędnie kierował grą zespołu i indywidualnymi akcjami rozbijał defensywę szczecinian. W ostatniej kwarcie Amerykanin rzucił 8 punktów.
Drugi mecz ćwierćfinałowy rozegrany zostanie w niedzielny wieczór w Ostrowie. Rywalizacja w play-off toczy się do trzech zwycięstw. (woj)