Drużyna King Wilków Morskich doznała drugiej porażki z rzędu. Ta środowa była szczególnie bolesna, bo poniesiona w derbowym spotkaniu z AZS Koszalin. Gospodarze zgodnie z tradycją wygrali 93:86.
Szczecinianie źle zaczęli pierwszą kwartę. Po 5 minutach przegrywali już różnicą 10 punktów, a później już tylko gonili przeciwnika.
Rywal utrzymywał prowadzenie aż do czwartej kwarty. W niej goście na krótko objęli prowadzenie, ale po chwili miejscowi znów je odzyskali i lepiej rozegrali końcówkę meczu.
Wilki nie tylko przegrali drugi mecz z rzędu, ale po raz drugi przegrali go w końcówce, kiedy taktyka, dyscyplina i realizacja założeń mają decydujące znaczenie.
W drużynie trenera Łukomskiego ponownie zawiedli gracze podkoszowi: Aiken i Nikolic, natomiast kolejny doby mecz rozegrał Robinson, który do 16 zdobytych punktów dołożył 3 zbiórki i aż 7 asyst.
AZS Koszalin – King Wilki Morskie Szczecin 93:86 (24:17, 24:30, 26:24, 19:15).
Punkty dla King Wilków Morskich zdobyli: Kikowski – 17, Robinson – 16, Gaines – 14, Leończyk – 13, Aiken – 8, Nowakowski – 7, Nikolic – 4, Brown – 3, Majcherek – 2, Majewski – 2.
I kwarta: 2 min. - 8:2, 4 min. - 14:4, 6 min. - 18:7, 8 min. - 20:13, 10 min. - 24:17.
II kwarta: 12 min. - 28:21, 14 min. - 30:27, 16 min. - 37:35, 18 min. - 43:39, 20 min. - 48:47.
III kwarta: 22 min. - 50:49, 24 min. - 57:55, 26 min. - 64:62, 28 min. - 68:65, 30 min. - 74:71.
IV kwarta: 32 min. - 74:76, 34 min. - 78:79, 36 min. - 83:81, 38 min. - 88:81, 40 min. - 93:86.