Koszykarze PGE Spójni przegrali wyjazdowe spotkanie Orlen Basket Ligi z Legią. Wynik rozstrzygnął się w drugich 20 minutach meczu, w których stargardzianie stracili ponad 50 punktów. Fatalne były zwłaszcza ostatnie 4 minuty spotkania, w których PGE Spójnia zdobyła tylko 2 punkty.
Legia Warszawa - PGE Spójnia 89:78 (19:14, 19:28, 22:19, 29:17)
PGE Spójnia: Stein 15, Łapeta 13, Daniels 11, Gruszecki 8, Brenk 7, Langović 7, Simons 7, Brown 6, Gordon 4
Spotkanie sąsiadów w tabeli było wyrównane i emocjonujące, a końcowy wynik najwyższą różnica punktową w tym meczu. Gospodarze rozpoczęli pojedynek od prowadzenia 12:2, ale już w 13 minucie PGE Spójnia odrobiła straty. W kolejnych fragmentach meczu prowadzenie zmieniało się wielokrotnie, ale na ostatnią kwartę goście wychodzili z przewagą punktu. Jeszcze cztery minut przed końcem meczu na koncie stargardzian było więcej punktów niż Legii. Gospodarze wykorzystali jednak przestój stargardzian w samej końcówce meczu. Podopieczni trenera Sebastiana Machowskiego rzucili w cztery minuty tylko 2 punkty, przy 16 Legii.
W PGE Spójni najskuteczniejsi w tym meczu byli pozyskani już w trakcie sezonu Stein i Łapeta. W Legii czterema celnymi "trójkami" popisał się były lider stargardzkiej drużyny Cowels. (woj)