Niedziela, 24 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. Pod dyktando Kinga

Data publikacji: 23 września 2018 r. 17:32
Ostatnia aktualizacja: 23 września 2018 r. 17:32
Koszykówka. Pod dyktando Kinga
 

Koszykarze Kinga Szczecin triumfowali w memoriale Romana Wysockiego. W finale rozgrywanego w Stargardzie turnieju pokonali beniaminka Energa Basket Ligi Spójnię 77:70.

Mecz był zacięty i choć była to tylko gra kontrolna wzbudziła ogromne emocje na trybunach. To był jednak przedsmak tego, co wydarzy się w hali przy ul. Pierwszej Brygady 6 października. To właśnie zachodniopomorskie derby obu drużyn w Stargardzie zainaugurują nowy sezon Energa Basket Ligi.

Zanim Spójnia i King spotkały się w meczu finałowym, wcześniej rozegrały jeszcze spotkania z innymi rywalimi. King na otwarcie turnieju rozbił pierwszoligową Kotwicę 103:51, a w spotkaniu tym zadebiutował Kaspars Vacvagaras. Łotysz kilka dni wcześniej, po powrocie ze zgrupowania kadry swojego kraju,  dołączył do przygotowań szczecińskiej ekipy. Nie przeszkodziło mu to jednak zdobyć 18 punktów.

Wydarzeniem soboty był jednak  pojedynek Spójni z AZS-em nie rozczarował. Akademicy prowadzili w tym meczu już nawet różnicą 9 punktów, ale gospodarze odrobili straty, a do zwycięstwa poprowadził Spójnię pozyskany przed sezonem Anthony Hickey.  Amerykański rozgrywający zdobył 23 punkty i został wybrany najlepszym graczem meczu.

Niedzielny pojedynek Spójni z Kingiem był jeszcze bardziej emocjonujący. Żywiołowo reagująca publiczność wspierał zespół trener Krzysztofa Koziorowicza, ale to King miał w niedzielne popołudnie więcej atutów. Dominował pod tablicami, grał skuteczniej i miał kilku świetnie dysponowanych graczy.

Doskonale spisywał się Martynas Paliukenas. Trener Łukasz Biela, prowadzący Kinga w zastępstwie leczącego się na Litwie Mindaugasa Budzinauskasa, wyznaczył najlepszemu obrońcy Energa Basket Ligi sporo zadań ofensywnych. Paliukenas grał m.in. na pozycji rozgrywającego, zaliczył kilka efektownych akcji indywidualnych i najwięcej z całej drużyny - sześć asyst.

- Martynas bardzo dobrze czuje się z piłką i jego występy na rozegraniu są jedną z opcji. Będziemy z tego korzystać także w trakcie sezonu. Uważam, że z „trójki" graczy Jakub Schenk, Kaspars Vacvagaras i Martynas Paliukenas, każdy może występować na pozycji „jeden" lub „dwa" - mówi trener Kinga Łukasz Biela.

Z 50-procentową skutecznością rzucał w meczu ze Spójnią Paweł Kikowski, a w akcjach ofensywnych wyróżniali się Jakub Schenk i Tauras Jogela.

- Musiemy być zadowoleni z tego turniej. Fajnie, że ten mecz ułożył się tak, że do końca była walka. Obudziła się stargardzka publiczność i mieliśmy przedsmak tego, co czaka nas tu za dwa tygodnie w lidze - podsumował występ w Stargardzie Łukasz Biela.

Spójnia swojej szansy na sukces upatrywała głównie w grze z kontry i rzutach z dystansu. Dziewięć celnych„trójek" pokazało, że beniaminek ma w tym elemencie spory potencjał. To właśnie celne rzuty z dystansu oraz jedenaście przechwytów pozwalało Spójni do końca meczu dotrzymywać kroku wyżej notowanemu Kingowi. Jeszcze minutę przed końcem był remis, ale końcówka należała do szczecinian. MVP finału został wybrany Paweł Kikowski.

- Musimy brać pod uwagę, że to są sparingowe mecze, a ligowe spotkania rządzą się swoimi prawami. Będzie większa presja i odpowiedzialność za wynik. Mam nadzieje, że te dwa tygodnie pozostające do inauguracji ligi pozwolą nam poprawić grę w defensywie, bo w ataku z pewnością nie jesteśmy, tak jak King zespołem predysponowanym do zdobywania po 100 punktów w meczu - mówił po turnieju trener Spójni Krzysztof Koziorowicz.

King - Kotwica 103:51 (27:13, 17:14, 32:15, 27:9)

King: Vecvagars 18, Sajus 17, Paliukenas 16, Jogela 15, Schenk 10, Bartosz 7, Harris 7, Majcherek 6,Wilczek 5, Diduszko 2.

Spójnia - AZS Koszalin 80:78 (17:17, 17:21, 23:19, 23:21)

Spójnia: Hickey 23, Dymała 13, Madray 12, Pamuła 11, Owens 7, Bręk 5, Pabian 5, Raczyński 4, Fraś 0.

King - Spójnia 77:70 (12:14, 19:13, 22:23,  24:20)

King: Kikowski 19, Paliukenas 15, Jogela 14, Schenk 10, Sajus 5, Harris 4, Vacvagars 4, Bartosz 2, Wilczek 2, Diduszko 2.

Spójnia:Dymała 17, Pamuła 13, Fraś 10, Hickey 9, Madray 6, Pabian 5, Owens 4, Raczyński 3, Bręk 3. (woj)

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA