Koszykarze Spójni Stargard i Kinga Szczecin rozegrali pierwsze przedsezonowe sparingi. Spójnia przed własną publicznością pokonała I-ligową Kotwicę Kołobrzeg 85:72. W ekipie ze Stargardu zagrali wszyscy pozyskani przed sezonem nowi gracze.
Pod deskami świetnie radził sobie Amerykanin Albert Owens. Dwaj jego rodacy Anthony Hickey i Jalen Hayes nie imponowali wprawdzie skutecznością, ale pokazali się z dobrej strony w defensywie.
Punkty dla Spójni w sobotnim sparingu zdobywali: Owens 18, Pabian 15, Dymała 11, Hayes 10, Fraś 7, Hickey 6, Pamuła 6, Berdzik 4, Bręk 4, Raczyński 4, Koziorowicz 0.
Dwie zamknięte gry kontrolne rozegrał też King Szczecin. Podopieczni trenera Mindaugasa Budzinauskasa w czwartek przegrali z Polskim Cukrem Toruń 81:87, a w piątek mecz z Treflem Sopot zakończył się wynikiem 85:85.
- Za nami dwa naprawdę bardzo przydatne treningi w Toruniu. Cieszymy się, że mogliśmy tutaj zagrać z dwoma silnymi przeciwnikami. Oba mecze dały nam dużo przemyśleń co jest jeszcze do poprawy. Wciąż jest nam jeszcze daleko do dobrego funkcjonowania zarówno w obronie, jak i ataku - mówił po meczu szkoleniowiec drużyny Mindaugas Budzinauskas.
W obu sparingach nie zagrali dwaj nowi gracze Kinga - przebywający na zgrupowaniu kadry Łotysz Kaspars Vecvagarsza i kontuzjowany litewski środkowy Matrynas Sajus. Z dobrej strony pokazał się natomiast nowy rozgrywający Jakub Schenk
W Kingu w meczach z Polskim Cukrem i Treflem punktowali: Kikowski 17 i 12, Harris 15 i 7, Schenk 14 i 20, Diduszko 13 i 10, Jogela 8 i 13, Bartosz 6 i 12, Wilczek 5 i 0, Majcherek 3 i 2 i Palikenas (zagrał tylko z Treflem) 9. (woj)
Fot. R. Pakieser