Koszykarze PGE Spójni wyjazdowym zwycięstwem nad Startem zakończyli pierwszą rundę Energa Basket Ligi. Sukces w Lublinie pozwolił awansować stargardzkiej drużynie na 7 miejsce w tabeli premiowane udziałem w finałowym turnieju Pucharu Polski.
Start Lublin - PGE Spójnia Stargard 85:94 (23:21, 23:21, 18:21, 21:31)
Spójnia: Mathews 22, Fortson 15, Benson 14, Penava 11, Gruszecki 9, Kikowski 9, Clarke 8, Śnieg 4, Brenk 2, Grudziński 0.
Mecz przez trzy kwarty był wyrównany z niewielka przewagą Startu. Pod nieobecność Dorsey-Walkera, który kilka dni przed meczem rozstał się ze Startem, grę lublinian ciągnął inny były gracz Kinga Melvin. Gospodarze w I kwarcie odskoczyli na 6, a w III nawet na 8 punktów.
Stargardzianie wyszli na prowadzenie już w pierwszej akcji decydującej odsłony. "Trójka" Mathewsa była pierwszą z czterech celnych prób z dystansu tego zawodnika w ostatnich 10 minutach. Amerykanin zdobywając w tej części 16 punktów został bohaterem meczu. PGE Spójnia wygrała drugi mecz z rzędu w EBL i podobnie jak w spotkaniu z Sokołem Łańcut zdobyła ponad 90 punktów. Stargardzianie oddali 11 celnych "trójek" grając w tym elemencie z 55-procentową skutecznością.
Jordan Mathews zakończył mecz z 22 punktami, 7 zbiórkami i 4 asystami. 30 punktów dla Startu zdobył Cleveland Melvin.
(woj)