PGE Spójnia Stargard - Zastal Zielona Góra 82:77 (18:11, 25:21, 18:27, 21:18)
PGE Spójnia: Cowels 14, Młynarski 14, Threatt 11, Matczak 9, Gudul 9, Steele 8, Faust 7, Kostrzewski 7, Han 3, Szmit 0
Koszykarze PGE Spójni zatrzymali w trzecim meczu ćwierćfinałowym Zastal i pozostali w grze o półfinał Energa Basket Ligi. Trzymające do ostatnich chwil w napięciu poniedziałkowe spotkanie w Stargardzie gospodarze rozstrzygnęli konsekwentną grą zespołową i determinacją do ostatnich sekund.
Koszykarze PGE Spójni przegrali dwa pierwsze mecze ćwierćfinałowe dotrzymując kroku liderowi po sezonie zasadniczym tylko przez dwie kwarty. W trzecim spotkaniu w Stargardzie podopieczni trenera Marka Łukomskiego wytrzymali do końca meczu. Stargardzianie prowadzili w tym meczu przez blisko 35 minut. Uzyskali przewagę już w I kwarcie i skutecznie odpierali napór gości. Wprawdzie Zastal odrobił 13 punktów straty, ale PGE Spójnia tym razem nie pozwoliła rywalom odwrócić losów meczu. Świetna postaw Threatta, Matczak i Cowelsa oraz niezwykle skuteczna gra Młynarskiego i Gudula pozwoliła utrzymać prowadzenie do końca meczu. W końcówce kluczowe okazały się celne rzutu Threatta.
Poniedziałkowe zwycięstwo było pierwszym PGE Spójni nad Zastalem w tym sezonie. Wcześniej ekipa z Zielonej Góry triumfowała cztery razy w lidze i raz w finale Pucharu Polski. Czwarty mecz ćwierćfinałowy pomiędzy PGE Spójnia i Zastalem rozegrany zostanie w środę w Stargardzie.
(woj)