Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. PGE Spójnia pogrążyła byłego trenera

Data publikacji: 02 marca 2024 r. 19:29
Ostatnia aktualizacja: 02 marca 2024 r. 19:29
Koszykówka. PGE Spójnia pogrążyła byłego trenera
Fot. Ryszard PAKIESER  

PGE Spójnia wysoko pokonała w sobotnie przedpołudnie ligowego outsidera z Łańcuta. Goście, prowadzeni przez byłego stargardzkiego szkoleniowca Marka Łukomskiego, nie mieli wiele do powiedzenia w tym meczu i są w coraz trudniejszej sytuacji w ligowej tabeli.

PGE Spójnia Stargard - Sokół Łańcut 77:56 (25:12, 24:16, 11:11, 17:17)

Spójnia: Daniels 17, Simons 11, Brown 11, Łapeta 10, Kowalczyk 9, Gordon 7, Stein 5, Brenk 5, Gruszecki 2, Langović 0, Korolczuk 0, Krużyński 0.
 
Po wyrównanym początku gospodarze szybko zaczęli budować przewagę. Po akcji Steina już po 10 minutach stargardzianie mieli dwa razy więcej punktów od gości. Na półmetku spotkania stargardzianie dobijali do 50 oczek, a w III odsłonie odskoczyli rywalom na 30 punktów. Spójnia zdominowała walkę na tablicach. Wygrała zbiórki 47 do 25.  Stargardzianie grali też zdecydowania skuteczniej od rywali. Trafiali co drugi rzut i mieli 7 celnych "trójek". Sokół trafił jedna "trójkę" więcej, ale z gry miał zaledwie 30-procentową skuteczność.  

Najsłabsza III kwarta meczu przyniosła obu zespołom tylko po 11 punktów. Ta odsłona zaczęła się od serii 9:0 i 30 punktowej przewagi gospodarzy. Zespół trenera Łukomskiego przełamał się dopiero po sześciu minutach. Ostatnia część meczu niczego nie zmieniała. W ważnych momentach trafiał Brown, a stargardzianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Ostatecznie PGE Spójnia wygrała różnicą 21 punktów, a trener Machowski dał w tym meczu pograć trzem triumfatorom niedawnej ligi 3x3 - Kowalczykowi, Krużyńskiemu i Korolczukowi.

(woj)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA