Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. King wraca do Torunia

Data publikacji: 28 kwietnia 2019 r. 20:13
Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2019 r. 20:13
Koszykówka. King wraca do Torunia
 

Polski Cukier Toruń - King Szczecin 87:71 (19:12, 15:23, 21:28, 32:18)

King: Kikowski 18, Watts 10, Bartosz 9, Sajus 8, Schenk 8, Williams 7, Paliukenas 6, Harris 3, Diduszko 2, Wilczek 0.

Koszykarze Kinga przegrali ostatni mecz sezonu zasadniczego w Toruniu, ale utrzymali siódmą pozycję w tabeli i po raz trzeci w historii awansowali do fazy play-off. W ćwierćfinale podopieczni trenera Łukasza Bieli zagrają z... Polskim Cukrem, z którym w tym sezonie przegrali dwukrotnie. Do Torunia koszykarze Kinga wrócą już w najbliższy piątek.

Pierwsze 20 minut meczu przebiegało pod dyktando torunian i dopiero w ostatnich fragmentach II kwarty szczecinianie po raz pierwszy w meczu objęli prowadzeni. Duża w tym były zasługa koncertowo grającego Kikowskiego. Najlepszy snajper Kinga trafił w tym okresie cztery z pięciu rzutów popisując się m.in. trzema „trójkami".

Walczący o pozycję wicelidera przed play-off Polski Cukier w drugiej połowie meczu odzyskał inicjatywę. Za sprawą świetnie dysponowanego Umeha, który trafił w tym meczu 9 z 11 rzutów i zakończył spotkanie z 27 punktami, torunianie znów odskoczył na kilkanaście punktów.

W Kingu poza wspomnianym Kikowskim i Sajusem, pozostali zawodnicy mieli słabe statystyki rzutowe. Gospodarze tymczasem z kwarty na kwartę grali coraz skuteczniej, a w decydującej odsłonie dali popis rzucając 32 punkty. ©℗(woj)

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA