Ostatnie przedsezonowe sparingi rozegrały zachodniopomorskie zespoły, występujące w Energa Basket Lidze, a rywalami była zespoły zagraniczne. PGE Spójnia Stargard przegrała z Niemcami, a King Szczecin utajnił wynik potyczki z Duńczykami.
King zmierzył się w Rostocku z duńskim zespołem Bakken Bears Aarhus, występującym w eliminacjach Basketball Champions League. Mecz ten miał jednak wybitnie szkoleniowy charakter i - jak nas poinformował rzecznik prasowy szczecińskiego klubu Przemysław Sierakowski - obie drużyny ustaliły, że nie będą ujawniały żadnych szczegółów pojedynku, a szczególnie składów i nawet nie będzie podany końcowy wynik. Nie wiemy więc, czy zagrał 25-letni amerykański podkoszowy, mierzący 206 centymetrów Phil Fayne, który jako ostatni dołączył do składu Kinga.
PGE Spójnia Stargard nie robiła tajemnicy ze spotkania rozegranego w piątkowy wieczór w hali OSiR-u przy ul. Pierwszej Brygady, a kibice mogli obejrzeć mecz za darmo. Stargardzianie przegrali sparing z niemieckim zespołem Rostock Seawolves 77:85 (26:20, 23:26, 12:18, 16:21), a punkty dla gospodarzy zdobyli: S. Jones 24, B. Clarke 10, J. Mathews 10, K. Gruszecki 10, I. Brown 9, K. Sulima 6, D. Grudziński 4, A. Brenk 2 (7 asyst) i T. Śnieg 2. W niedzielę o godz. 16 w Rostocku odbędzie się rewanż, będący ostatnim sparingiem PGE Spójni przed sezonem. ©℗ (mij)