Koszykarze Kinga przegrali w środę drugi mecz w finałowym turnieju europejskich rozgrywek ENBL i zajęli w końcowej klasyfikacji czwarte miejsce. Triumfowała Stal Ostrów, która w decydującym spotkaniu pokonała półfinałowych pogromców Kinga BC Wolves 70:66
Start Lublin - King Szczecin 86:62 (25:15, 17:21, 23:4, 21:22)
King: Brown 15, Borowski 9, Szymański 8, Mazurczak 7, Hamilton 6, Rosiński 5, Cuthbertson 4, Kostrzewski 4, Meier 2, Żmudzki 2, Wiśniewski 0.
Bez dwóch podstawowych graczy, Fayne i Matczaka przystąpił do meczu ze Startem King. Szczecinianie spudłowali w tym meczu 28 "trójek" i mieli fatalną, bo zaledwie 36-procentowa skuteczność z gry. Pod nieobecność Fayne przegrali walkę na tablicach, a Startowi wyraźnie ustępowali także w asystach i stratach. Start grał bardziej zespołowo. Lepiej konstruował i wykańczał akcje. Pokonał Kinga wyraźnie, rewanżując się za niedawną porażkę w Energa Basket Lidze.
(woj)