King Szczecin – Trefl Sopot 94:104 (29:27, 17:25, 31:19, 17:33)
King: Kikowski 16, Jogela 15, Diduszko 15, Schenk 14, Sajus 10, Paliukenas 10, Bartosz 9, McKee 5, Wilczek 0
Ósmej porażki w sezonie doznali koszykarze Kinga, którzy pozwolili rywalom z Sopotu zdobyć ponad 100 punktów.
Już pierwsza kwarta była w wykonaniu obu drużyn bardzo ofensywna, a wynik po 10 minutach imponujący. King trafił dziesięć z czternastu rzutów z gry, a Trefl miał blisko 50-procentową skuteczność z gry.
Szczecinianie zatracili błysk w ataku w drugiej odsłonie, w której oddali już zaledwie sześć celnych rzutów. Trefl kontynuował dobra passę. Nie tylko grał skuteczniej od Kinga to jeszcze zdecydowanie lepiej walczył na tablicach. Na długa przerwą sopocianie schodzili z przewagą sześciu oczek.
Seria szybkich kontrataków w trzeciej kwarcie pozwoliła Kingowi odrobić straty. Szczecinianie wrócili w tej części do dobrej skuteczności, a receptą na defensywę Trefla okazały się indywidualne akcje podkoszowe, w których brylowali Schenk i Kikowski.
W decydującej kwarcie Kingowi znów dała się we znaki obrona Trefla, na której forsowanie szczecinianie nie mieli recepty. Goście tymczasem konsekwentnie punktowali i odskoczyli na 10 oczek. King wyraźnie przegrał ostatnie 10 minut i tym samym cały mecz. (woj)
Fot. R. Pakieser