Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Koszykówka. Emocje do ostatnich sekund

Data publikacji: 10 marca 2019 r. 14:38
Ostatnia aktualizacja: 10 marca 2019 r. 14:38
Koszykówka. Emocje do ostatnich sekund
 

Spójnia Stargard - HydroTruck Radom 80:83 (14:28, 22:20, 27:17, 17:18)

REKLAMA

Spójnia: Camphor 23, Pamuła 19, Pabian 15, Giga 13, Bręk 5, Richards 3, Fraś 2, Dymała.

Koszykarze Spójni nie wykorzystali szansy na odskoczenie od strefy spadkowej. W meczu z dwóch zespołów zagrożonym degradacją stargardzki beniaminek nie sprostał ekipie z Radomia. Podopieczni trenera Piechuckiego, mimo słabej skuteczności i problemów z organizacją gry, do ostatnich sekund zachowywali szanse na wygraną.

Mecz od początku nie układał się po myśli gospodarzy. Powodem była fatalna skuteczność. W pierwszej kwarcie trafiał głównie Giga, ale i ten zawodnik w kolejnej odsłonie regularnie pudłował.

Radomianie na początku drugiej kwarty odskoczyli na 17 oczek. Trzy celne rzuty Pabiana i "trójka" Pamuły pozwoliły Spójni odrobić większość strat,ale końcówka tej odsłony znów należała do gości. Na półmetku zawodów Spójnia miała skuteczność na poziomie 30-procent.

Radomianie, którzy w dwóch kwartach trafiali z ponad 50-procentową skutecznością, zacięli się na początku trzeciej odsłony. Przez pięć minut zdobyli zaledwie pięć punktów, a na dwie minuty przed końcem kwarty stracili prowadzenie.

Początek decydującej kwarty znów był w wykonaniu Spójni fatalny. Koszykarze ze Stargardu regularnie pudłowali i pozwolili ekipie z Radomia ponownie odskoczyć na dziewięciu oczek.

Dopiero wejście na parkiet Pamułu i jego dwie "trójki" pozwoliły zmniejszyć dystans do rywali. Staragrdzianie mieli w końcówce szanse na przechylenie szali zwycięstwa na swoja korzyść, ale dwie nieudane indywidualne akcje Dymały przekreśliły te nadzieje. (woj)

Fot. R. Pakieser







REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA