Środa, 24 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Koszykówka. Efektowne 20 minut Spójni

Data publikacji: 28 grudnia 2019 r. 20:04
Ostatnia aktualizacja: 28 grudnia 2019 r. 20:04
Koszykówka. Efektowne 20 minut Spójni
 

PGE Spójnia - MKS Dąbrowa 84:70 (21:25, 16:13, 22:9,25:23)

PGE Spójnia: Cowels 22, De Leon 17, Młynarski 15, Kostrzewski 10, Śnieg 10, Bishop 4, Jackson 3, Brenk 3, Olisameka 0, Huk 0.

Szóste zwycięstwo w sezonie i czwarte za kadencji trenera Jacka Winnickiego odnieśli koszykarze PGE Spójni. Spotkanie rozstrzygnęło się w ostatnich dwóch kwartach, w których stargardzianie wyraźnie dominowali nad rywalem z Dąbrowy.

Pierwsza kwarta była w wykonaniu Spójni bardzo nerwowa. Stargardzianie wyraźnie nie mogli złapać właściwego rytmu. Mieli spore kłopoty w defensywie, a w ataku zaledwie 30-procentową skuteczność. W ekipie gości rewelacyjnie zawody rozpoczął najskuteczniejszy koszykarz PLK Artis. Obrońcy Spójni nie potrafili zatrzymać jego akcji i rzutów. Stargardzianom nadzieje na odwrócenie losów tej części dał De Leon. Jego dwie "trójki" pod rząd pozwoliły Spójni na moment wyjść na prowadzenie, ale szybko ośmioma punktami odpowiedział Artis.

Na początku drugiej odsłony Dąbrowa odskoczyła na osiem punktów. Blok Jacksona i przechwyt Śniega pozwoliły zmniejszyć dystans, a gra gości kompletnie się posypała. Dorobku punktowego nie powiększał Artis, a jego koledzy z ekipy seryjnie pudłowali. Pod bronionym koszem tymczasem niepodzielnie rządził Jackson. Spójnia wyrównała, a 30 sekund przed długa przerwą De Leon ponownie wyprowadził stargardzian na krótkie prowadzenie.

Drugie 20 minut goście rozpoczęli z przewaga jednego punktu, ale III kwarta należała do Spójni. Dobrze funkcjonował atak z dwoma rozgrywającymi w składzie De Leona i Śniega oraz ich współpraca z Cowelsem i Jacksonem. Ostatnie 5 minut tej kwarty była popisem Cowelsa, który nie tylko szybko podwoił swój wcześniejszy dorobek, ale też świetnie spisywał się w defensywie. Dobrą zmianę w tym fragmencie meczu dał też Młynarski. Spójnia po 30 minutach uzyskała 12-punktowe prowadzenie.

Rozpędzonych stargardzian Dąbrowa nie była w stanie zatrzymać już do końca meczu. Seryjnie punktował Cowels, a przewaga gospodarzy urosła momentami nawet do 19 oczek.

(woj)

Fot. Ryszard Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA