Koszykarze Spójni przegrali po raz dziewiąty w tym sezonie we własnej hali. Bez Luthera Muhammada i z fatalną skutecznością rzutów osobistych stargardzianie nie sprostali Legii.
PGE Spójnia Stargard - Legia Warszawa 75:81 (17:28, 19:18, 14:17, 25:18)
PGE Spójnia: Malik Johnson 16, Jayden Martinez 16, Aleksandar Langović 12, Paweł Kikowski 10, Yehonatan Yam 7, Sebastian Kowalczyk 6, Wesley Gordon 4, Kacper Borowski 2, Dawid Słupiński 2.
W drugim meczu pod wodza Macieja Raczyńskiego w roli pierwszego trenera Spójnia nie zaprezentowała się dobrze. Po 4 minutach przegrywała 4:15 iprzed pierwszą przerwą nie zdołała odrobić ponad 10-punktowej straty. Goście nie pozwalali stargardzianom przejąć inicjatywy także w II i III kwarcie. Dopiero w decydującej odsłonie stargardzianie zerwali się do gonienia wyniku. Najpierw punkty Johnsona, a potem Langovicia pozwoliły zniwelować straty do 4 oczek. Niecelne osobiste i skuteczna końcówka Legii nie pozwoliły odwrócić losów meczu.
Spójnia przestrzeliła w tym meczu 11 rzutów osobistych i 40 rzutów z gry.
(woj)