King Szczecin skompletował już blisko połowę składu na nowy sezon. Oficjalnie klub potwierdził we wtorek przedłużenie umowy z Mateuszem Bartoszem. Dla doświadczonego podkoszowego będzie to już czwarty z rzędu sezon w szczecińskiej ekipie i jedenasty w karierze w ekstraklasie.
Bartosz ma za sobą bardzo udaną końcówkę Energa Basket Ligi. W trzech ostatnich meczach niedokończonego sezonu zebrał 35 piłek, a w meczu z Legią rzucając 16 punktów ustanowił swój strzelecki rekord sezonu.
- Miałem też inne opcje, ale długo się nie zastanawiałem nad swoją decyzją. Rozmawiałem z trenerem Łukaszem Bielą, który już po zakończeniu minionego sezonu zapowiedział, iż chciałby abym został w Szczecinie na kolejny rok. Od tamtego momentu, to było dla mnie oczywiste jaka będzie moja decyzja. Ja i moja rodzina czujemy się w Szczecinie bardzo dobrze i to był jedyny wybór. Odnoszę takie wrażenie, że tutaj w Szczecinie się rozwinąłem. Chciałbym wspierać tę drużynę i walczyć z nią jakieś większe cele - mówi Mateusz Bartosz.
Mateusz Bartosz to piąty zawodnik w składzie Kinga na nowy sezon. Przed kilkoma dniami nowe kontrakty podpisali Cleveland Melvin i Dominik Wilczek, a ważny umowy z klubem mają Paweł Kikowski i Jakub Kobel.
W Energa Basket Lidze w nowym sezonie obowiązywać będzie identyczny do ubiegłorocznego limit obcokrajowców. W każdym zespole będzie mogło być ich pięciu, a w szerokim składzie musi się znaleźć minimum siedmiu Polaków. EBL wystartuje z rozgrywkami 27 sierpnia. (woj)
Fot. R. Pakieser