Reprezentantka KSI Start Szczecin Natalia Partyka i Karolina Pęk wywalczyły złote medale paraolimpijskie w grze drużynowej tenisistek stołowych. Wcześniej zawodniczka szczecińskiego Startu wywalczyła brąz indywidualnie, a jej kolega klubowy Patryk Chojnowski zdobył w grze indywidualnej złoty krążek.
W finale Polki zmierzyły się z reprezentantkami Australii: Na Lei Li i Qian Yang. Ostatnia była doskonale znana Partyce, gdyż to ona niespodziewanie wyeliminowała ją w półfinale turnieju indywidualnego. Mecz deblowy w finale był bardzo wyrównany. Polki wygrały go po długiej, pięciosetowej walce. W decydującej partii wygrały 11:9. Później do rywalizacji przystąpiła Partyka. W niezwykle szybki i efektowny sposób zrewanżowała się Yang. Tym razem ograła ją 3:0 (11:5, 11:9, 11:5), a całe spotkanie trwało zaledwie 22 minuty.
- Nie jestem przyzwyczajona, że wracam z igrzysk bez złota - powiedziała N. Partyka w TVP Sport.
W piątek Karolina Kucharczyk po raz drugi została mistrzynią paraolimpijską w skoku w dal. W Tokio powtórzyła swój sukces z Londynu, a złoto okrasiła rekordem paraolimpijskim. Po żadnej z prób nie okazywała zadowolenia, ale na koniec konkursu wreszcie doczekaliśmy się eksplozji radości, a medal dedykowała zmarłemu dziadkowi.
Barbara Bieganowska-Zając udowadnia, że wiek nie jest przeszkodą w odnoszeniu sukcesów. W Tokio skończyła 40 lat i... zdobyła czwarte olimpijskie złoto. Mistrzyni paraolimpijska w biegu na 1500 metrów odważnie zapowiada kolejne paraigrzyska, za trzy lata w Paryżu. (mij)