Sobota, 20 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Igrzyska olimpijskie. Rekord Rozmysa, srebro byłej koszalinianki

Data publikacji: 07 sierpnia 2021 r. 19:40
Ostatnia aktualizacja: 07 sierpnia 2021 r. 19:42
Igrzyska olimpijskie. Rekord Rozmysa, srebro byłej koszalinianki
Michał Rozmys pierwszy z prawej; w środku pochodzący z Polic Marcin Lewandowski, który olimpijski start zakończył z powodu kontuzji. Fot. Ryszard PAKIESER  

Na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 w piątek i sobotę Polacy zdobywali medale, ale na podium nie stawali reprezentanci naszego województwa. Srebrny krążek wywalczyła natomiast była koszalinianka i laureatka Plebiscytu Sportowego „Kuriera Szczecińskiego" Małgorzata Hołub-Kowalik.

W piątek mieliśmy bardzo miłą niespodziankę, bo w chodzie na 50 km mężczyzn Dawid Tomala zdobył złoty medal olimpijski z czasem 3:50:08. Maria Andrejczyk w najdalszej próbie finału rzutu oszczepem uzyskała 64,61 metra i wywalczyła wicemistrzostwo olimpijskie.

W kolarstwie torowym startowały trzy reprezentantki Ziemii Darłowskiej; Marlena Karwacka z czasem 11.083 nie zakwalifikowała się do 1/32 finału sprintu, a siostry Daria i Wiktoria Pikulik wywalczyły 9 punktów i zajęły 6. miejsce w madisonie.

W sobotę polska sztafeta kobiet 4x400 metrów w składzie: Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic wywalczyła srebrne medale olimpijskie. Wygrały Amerykanki, a trzecie były Jamajki. Męska sztafeta biało-czerwonych w tej samej konkurencji zajęła 5. miejsce w finale. W kajakarstwie czwórka w składzie: Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska wygrała drugi półfinał K-4 na 500 metrów i pewnie awansowała do finału, a w nim zajęła III miejsce i zdobyła brązowy medal.

Jeśli chodzi o zachodniopomorskie akcenty, to w rywalizacji w lekkiej atletyce Michał Rozmys z Barnima Goleniów zajął 8. miejsce w finale biegu na 1500 metrów. Reprezentant naszego województwa pobił rekord życiowy, pokonując dystans w czasie 3:32.67. Przypomnijmy, że półfinałowy bieg ukończył na końcu stawki z powodu zgubienia buta, jednak decyzją sędziów został dokooptowany do decydującej rozgrywki.

Bardzo emocjonujący był finał turnieju siatkarzy, a złote medale wywalczyli Francuzi, którzy w ćwierćfinale wyeliminowali po tie-breaku Polaków. W decydującym meczu też było pięć setów, trójkolorowi prowadzili 2:0, Rosyjski Komitet Olimpijski wyrównał na 2:2, ale ostatecznie Francja pokazała, że piąte partie to jej specjalność, wygrywając pojedynek 3:2. (mij)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA