Po porannym sukcesie żeglarki Agnieszki Skrzypulec, kilka godzin później sporo radości przysporzył nam szczeciński lekkoatleta Patryk Dobek, wywalczając brązowy medal w biegu na 800 metrów.
Szczecinianin rozpoczął bieg na końcu stawki, a po pierwszym okrążeniu zajmował czwartą lokatę. Bieg nie toczył się tym razem w niesamowitym tempie, najlepsi uzyskali czasy powyżej minuty i 45 sekund. Na ostatniej prostej rywale, z wyjątkiem Kenijczyków, nie zdołali wyprzedzić Patryka Dobka. Halowy mistrz Europy finiszował z czasem 1:45.39 i wyraźną przewagą nad czwartym zawodnikiem - Australijczykiem Peterem Bolem 1:45.92. Zwyciężył Kenijczyk Emmanuel Korir 1:45.06 przed swoim rodakiem Fergusonem Cheruiyotem Rotichem 1:45.23.
Przypomnijmy, że Patryk Dobek uczestniczy w najważniejszych zawodach na 800 metrów dopiero od początku 2021 roku. Wcześniej specjalizował się w konkurencji 400 metrów przez płotki. Jego największym osiągnięciem na tym dystansie było 7. miejsce w mistrzostwach świata w 2015 roku.
Szczecinianin został czwartym Polakiem, który awansował do finału biegu na 800 metrów podczas igrzysk olimpijskich i jako pierwszy z biało-czerwonych zdobył medal na tym dystansie (w 2016 roku szósty był pochodzący z Polic Marcin Lewandowski).
- Ten medal to moje marzenie, jestem spełniony, dałem z siebie wszystko, pobiegłem jak mogłem najlepiej i myślę, że prawie bez błędów, z wyjątkiem jednego na początku dystansu, gdy wpadłem na Australijczyka - powiedział w TVP 1 tuż po biegu Patryk Dobek. (mij)