Od trzech tygodni zawodnicy I-ligowego Futsalu Szczecin przygotowują się do rozgrywek na zapleczu Ekstraklasy Futsalu. Szczecinianie trenują na własnym obiekcie, a we wrześniu planują rozegrać sparingi z lokalnymi drużynami z III-ligowych parkietów.
W bramce dużych zmian nie będzie. Nadal pozycja numer 1 powinna należeć do Radosława Janukiewicza. To dobra wiadomość dla wszystkich kibiców. Rutyniarz wielokrotnie ratował drużynę przed utratą ligowych punktów. Dla Janukiewicza będzie to już trzeci sezon na futsalowych parkietach.
- Awans i gra w Ekstraklasie to jedno z moich marzeń, ale także cieszę się, że młodsi zawodnicy mogą przy mnie podnosić swoje umiejętności, a ja czuję się odpowiedzialny również za ich rozwój - mówi Radosław Janukiewicz.
Za to przybędzie sporo nowych graczy z pola. Klub już zapowiedział, że w składzie pojawią się zawodnicy z Hiszpanii i Brazylii. W tym sensie Futsal Szczecin wpisuje się w trend panujący wśród ekstraklasowych klubów. Przykładowo AZS UW Wilanów również postawił na młodych graczy i kilku doświadczonych zawodników z krajów, w których futsal stoi na wysokim poziomie.
- W drużynie zostają zawodnicy, którzy chcieli zostać - mówi Paweł Płuciennik prezes klubu. - Część piłkarzy wraca na trawę, a część zdecydowała się kontynuować grę w innych futsalowych klubach. Zmiany są wpisane w nasze życie, ale wszystkim życzę sukcesów w dalszej karierze. Rzeczywiście będzie u nas dużo nowych twarzy ale to zawsze daje nadzieję na lepszy wynik i motywuje do dalszej pracy. Nasz model to młodzi, zdolni zawodnicy, również z zagranicy i kilku bardzo doświadczonych, wokół których będziemy budować skład. Będą wsparciem dla młodych podczas treningów i w ligowych meczach. W następnym miesiącu będziemy robić prezentację naszej nowej kadry.
W nadchodzącym sezonie liga będzie zapewne dużo silniejsza niż w poprzednim. Faworytów powinno być dwóch: Jagiellonia Białystok i Futsal Świecie, ale zbroją się również pozostałe ekipy. KIA Łowicz pozyskała Michała Marciniaka z Widzewa Łódź, który zdobył 268 bramek w Ekstraklasie Futsalu i ma na koncie 3 tytuły króla strzelców. To musi robić wrażenie. Lębork zapewne skorzysta na zmianach personalnych w ekstraklasowym WeMecie, a również Wenecja Pułtusk pochwaliła się nowymi zawodnikami z Brazylii i Kolumbii. Czarnym koniem ligi może być beniaminek Wiara Lecha. Ekipa grająca z herbem Lecha Poznań na piersi ma w swoim składzie między innymi: Łukasza Trałkę i Dominika Soleckiego. Do inauguracji ligi zostało prawie 6 tygodni, więc jeszcze usłyszymy o wielu nowych zawodnikach w kadrach rywali szczecińskiej drużyny.
(mij)